Jagoda kamczacka to niezwykle zdrowy owoc. Można długo rozpisywać o jej dobroczynnych właściwościach, ale jagody są przede wszystkim bardzo smaczne! Więc żeby nie umniejszać im walorów zdrowotnych, ulepiłam pierogi z mąki pełnoziarnistej. A to, że robiłam je już kilka razy, niech będzie dodatkową zachętą dla Was!
- Pierogi ze świdośliwą albo borówkami
- Pierogi z boćwiną, szpinakiem i fetą
- Chinkali (khinkali) - gruzińskie pierogi z mięsem
- Pierogi z mięsem z rosołu
- Pierogi z kapustą i pieczarkami
- Pierogi z gęsiną i śliwkami
- Pierogi z mięsem
- Pierogi z czerwoną soczewicą
- Pełnoziarniste pierogi z truskawkami
- Pierogi ze szpinakiem
- Pierogi z botwiną i fetą
Pełnoziarniste pierogi z jagoda kamczacką
Składniki: na ok 25 sztuk
- 2/3 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1 szklanka mąki pszennej + do podsypywania
- 2/3 szklanki gorącej wody
- 0,5 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka oleju
nadzienie:
- 0,5 litra jagody kamczackiej (lub jagód leśnych)
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- opcjonalnie - łyżka cukru waniliowego
Przygotować ciasto: mąkę wymieszać z solą, wlać wodę, zagnieść gładkie ciasto, pod koniec dodając olej. Ciasto owinąć folią, odstawić na 30 minut.
Jagody oprószyć mąką ziemniaczaną i cukrem, bardzo delikatnie wymieszać, żeby nie puściły sok.
Ciasto rozwałkować podsypując mąką, wyciąć kółka ( mnie o średnicy 7cm). Na każde nakładać jagody i zlepiać brzegi. Pierogi wrzucać do wrzątku, gotować ok minuty od wypłynięcia.
Podawać ze śmietaną lub jogurtem, cukrem, płatkami migdałów.
Smacznego!
Uwielbiam pierogi z jagodami, ale przyznam, że z kamczacką jeszcze nigdy nie robiłam. Zaintrygowałaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńPierogi wyglądają przepysznie! To świetne, że korzystasz z samozbiorów jagód <3
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takich pierogach. Na pewno są pyszne
OdpowiedzUsuńWarto spróbować. Jeszcze takich pierogów nie spotkałam
OdpowiedzUsuńJadłabym, wyglądają obłędnie, pewnie jeszcze lepiej smakują1
OdpowiedzUsuńWygladają rewelacyjnie. O takich pierogach jeszcze nie słyszałam
OdpowiedzUsuńNie pamiętam kiedy ostatni raz takie jadłam. Zaczynam żałować że nie mam jagód
OdpowiedzUsuń