Co może być lepsze niż czekoladowe muffinki? Chyba tylko podwójnie czekoladowe muffinki ze śliwkami. Są mięciutkie, mięsiste, ekstra czekoladowe, przełamane kwaskową śliwką - w sam raz do kawy i do szkoły:)
- Orzechowo-kakaowe muffinki
- Babeczki z sercem
- Malinowe babeczki
- Muffinki z truskawkami (najlepsze)
- Kokosowe muffinki z ananasem
- Babeczki ajerkoniakowe
- Bananowo-czekoladowe muffinki
- Muffinki cytrynowo-jagodowe
- Muffinki z porzeczkami
- Muffinki z rabarbarem (szybkie i bardzo miękkie)
Czekoladowe muffiny ze śliwkami i czekoladą
Składniki na 12 sztuk
- 200g mąki pszennej
- 40g kakao
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 150g drobnego cukru
- 2 jajka
- 125ml oleju rzepakowego lub słonecznikowego
- 125ml mleka
- 2 łyżki rumu lub amaretto
- 50g czekoladowych kropelek lub posiekanej gorzkiej czekolady
- 6 dużych śliwek (lub 12 węgierek)
Śliwki umyć, osuszyć, przekroić na pół, usunąć pestki, każdą połówkę przekroić na pół lub na 3 kawalki.
Mąkę pszenną, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną i kakao wymieszać.
W jednym naczyniu zmiksować jajka, cukier, olej, mleko, rum. Wsypać suche składniki i krótko zmiksować lub wymieszać rózgą, tylko do
połączenia się składników (mogą pozostać drobne grudki). Dodać czekoladę, wymieszać. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany.
Formę do muffinów wyłożyć papilotkami. Do każdej nałożyć porcję ciasta, w cieście zanurzyć kawałki śliwek. Piec w temperaturze 170ºC przez około 25 minut do suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić na kratce.
Smacznego!
Z innymi owocami ideał.
OdpowiedzUsuńCzekoladowe muffiny lubię najbardziej. Jednak ze śliwką jeszcze nie robiłam. :)
OdpowiedzUsuń