Jesień smakuje jabłkami. Pamiętam te pieczone jeszcze z dzieciństwa. Polewane jedynie miodem lub posypywane cukrem, z pomarszczoną i popękaną skórką. Parzyły w palce i język, ale i tak były zjadane w mig;) Gdy teraz przygotowuję pieczone jabłka, ciągle staram się urozmaicać ich nadzienie. Najbardziej nam smakują z orzechami. Napełnione farszem jabłka układam na herbatnikach, dzięki temu po upieczeniu można je ładnie ułożyć na talerzach.
Polecam również inne przepisy desery z jabłkiem:
- Jabłkowy deser w pucharkach
- Szarlotka tatrzańska, czyli szarlotka spod samiuśkich Tater
- Strudel jabłkowy
- Szarlotka z bezą i orzechami
- Szarlotka sypana
- Jabłka w cieście
- Placuszki z jabłkami
- Jabłkowe pagórki
- Zupa jabłkowa z makaronem
- Bursztynowa szarlotka
- Deser a'la szarlotka z kremem
- Mini-jabłeczniki
Pieczone jabłka z nadzieniem orzechowym
Składniki:
- 6 średnich jabłek o słodko-winnym smaku
- 1 szklanka orzechów włoskich
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka żurawiny lub rodzynków
- łyżeczka cynamonu
- 1 łyżka masła
- sok z pomarańczy
- sok z połowy cytryny
- 6 herbatników
Jabłka umyć, osuszyć, ściąć górę i wydrążyć środek.
Orzechy zmielić, wymieszać miodem, żurawiną, cynamonem, 2 łyżkami soku z pomarańczy i cytryny. Tym farszem napełnić jabłka.
Ułożyć w naczyniu żaroodpornym na herbatnikach, przykryć ścięta częścią.
Na każde jabłko położyć odrobinę masła, polać sokiem z pomarańczy. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 20-25 minut w temp. 190stC. W zależności od gatunku i rozmiaru jabłek czas pieczenia może być nieco dłuższy. Po upieczeniu wyjąć w piekarnika, ułożyć na talerzach i podawać.
Smacznego!
wspaniały, jesienny deser!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga! :-)
Fajny myk z tymi ciastkami pod spodem :-)
OdpowiedzUsuńUłatwiają przenoszenie jabłek talerze:)
Usuńsuper wpis
OdpowiedzUsuńNie ma się co dziwić, że jabłka w mig znikały, i to zapewne wprost z naczynia żaroodpornego! Jeśli jesień smakuje właśnie tak apetycznie prezentującymi się wypiekami, to może trwać duuużo dłużej. ;)
OdpowiedzUsuńI taką jesień da się lubić;)
UsuńWygląda bardzo kusząco :) Zapisuję sobie przepis.
OdpowiedzUsuń