W kalendarzu nietypowych świąt jutro przypada dzień buraka. Gdyby spytano mnie za co lubię buraki, powiedziałabym, że za... kolor. I to wcale nie oznacza, że nie lubię ich smaku lub nie doceniam właściwości odżywczych i zdrowotnych. Burak... i przed oczami mam pełną miskę czerwonego barszczu, sałatki z buraków, szklankę zakwasu albo bardziej nowocześnie - pastę ze słonecznikiem i burakiem. Taka pasta to świetny dodatek do kanapek albo przekąska do krakersów czy paluszków chlebowych.
Polecam również inne "buraczane" przepisy:
- Sałatka z pieczonych buraków z jabłkiem i selerem
- Sałatka z quinoa i burakiem
- Zakwas z buraków
- Barszcz a'la ukraiński
- Zupa z botwiny z ziemniakami
- Surówka z kiszonych buraków
- Pęczotto z burakami i chorizo
- Pierogi z botwiną i fetą
- Sałatka z rukolą, burakiem i serem
- Prosty chłodnik litewski
Pasta z buraka i słonecznika
Składniki:
2 pieczone buraki (ok 200g)
2/3 szklanki pestek słonecznika
1/4 szklanki siemienia lnianego
1 łyżka oliwy
sól
sok z cytryny
opcjonalnie: ząbek czosnku, nasiona czarnuszki
pestki słonecznika zalać wodą, odstawić na kilka godzin, wodę zlać.
Buraki pokroić w kostkę. Razem z pestkami i siemieniem włożyć do pojemnika blendera, wlać oliwę, zmiksować na pastę. Doprawić do smaku. Opcjonalnie można dodać przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, nasiona czarnuszki.
Smacznego!
lubię bardzo takie pasty
OdpowiedzUsuń