Znowu szpinak?? Hura!:) Być może się powtarzam, ale nie wnikam w wojnę opinii na temat zawartości żelaza w szpinaku. Po prostu lubię te zielone liście. Z mascarpone, boczkiem i orzechami włoskimi tworzy naprawdę smakowity sos, a podany z cieniutkim makaronem cappellini smakuje jeszcze lepiej. I co też niemało ważne - danie przygotujecie w niecałe 15 minut. To się nazywa pomysł na szybki obiad;)
Makaron ze szpinakiem i mascarpone
Składniki (na 2 porcje):garść liści szpinaku
50g wędzonego surowego boczku
3 łyżki mascarpone
1 szalotka
1 ząbek czosnku
2 suszone pomidory
2 łyżki tartego parmezanu
1 łyżka oliwy
sól
pieprz
5-6 orzechów włoskich (wyłuskanych, posiekanych)
150g makaronu capellini (lub spaghetti, tagliatelle)
Szalotkę pokroić w kostkę, czosnek posiekać, zeszklić na oliwie. Dodać pokrojony w kostkę boczek i suszone pomidory, smażyć aż boczek się zrumieni. Dodać opłukany szpinak, smażyć aż szpinak zwiędnie. Dodać mascarpone, wymieszać. Doprawić do smaku. Jeśli sos będzie za gęsty, rozrzedzić odrobiną wody z gotowania makaronu.
W międzyczasie ugotować makaron al dente. Odcedzić, wymieszać z sosem. Wyłożyć na talerze, posypać serem i orzechami.
Smacznego!
od paru dni chodzi za mną taki makaron:)
OdpowiedzUsuńja też szpinak uwielbiam, tylko męża jakoś przekonać do niego nie mogę :(
OdpowiedzUsuńPołączenie z orzechami i mascarpone to super pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na dodatek orzechów! To musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuń