Rzadko kiedy żałuję, że doba nie ma 48godzin, ale w ostatnim czasie przydałaby się każda dodatkowa godzina. I na wypieki mam mniej czasu, dlatego zadowalam się deserami na szybko. Jak chociażby te grillowane brzoskwinie z jogurtem i miodem. Do przygotowania w niecałe 10 minut i tu nie przesadzam, bo tyle to trwało u mnie od momentu rozgrzania patelni do postawienie deseru na stole. Warto chociażby spróbować, póki jeszcze są dostępne dojrzałe owoce (można również wykorzystać nektarynki), a być może po spróbowaniu zakochacie się w nich tak jak my:)
Grillowane brzoskwinie z jogurtem i miodem
Składniki:brzoskwinie (dojrzałe, ale nie przesadnie miękkie)
jogurt grecki lub serek labneh
miód
listki mięty do dekoracji
Brzoskwinie umyć, osuszyć, przekroić na pół. Rozdzielić na połówki, pokręcając nimi w różne strony. Usunąć pestkę. Połówki owoców ułożyć na grillu lub rozgrzanej patelni grillowej przekrojoną stroną do dołu, grillować ok 5 minut na małym ogniu. Owoce powinny być ciepłe, przyrumienione od spodu, ale nie mogą się przypalić, inaczej będą gorzkie.
Zgrillowane brzoskwinie ułożyć na talerzach, na każdą połówkę nałożyć łyżkę jogurtu greckiego lub serka labneh (odcedzonego jogurtu), polać miodem, udekorować listkami mięty.
Podawać od razu.
Smacznego!
takie brzoskwinie mogłabym jeść codziennie:)
OdpowiedzUsuńPychotka
OdpowiedzUsuńDeser idealny <3
OdpowiedzUsuńPrawdziwa pyszność :D Wielkie gratulacje ;D
OdpowiedzUsuńAle smakowicie się prezentują!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować, ale z lodami!
OdpowiedzUsuńJa także mam taki plan :D
UsuńWspaniale wyglądający deserek, bo na obiad to jest nieco za słodkie :)Ależ pyszności! A do tego samo zdrowie, i jakby odjąć i zmodyfikować danie lekko byłoby również bezglutenowe i bez laktozy.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie dobre! Gratulacje ;D
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny pomysł na deser. Wygląda bardzo smacznie i chorobliwie apetycznie! Przepis tak prosty w swoim wykonaniu, że zaraz wypróbuję z nudów :D
OdpowiedzUsuń