Bob polubiłam niedawno, kilka lat temu. Nie był to kulinarny koszmar dzieciństwa, po prostu nie jadłam go wcześniej. A gdy spróbowałam, odkryłam dla siebie nowy, ciekawy smak i mnóstwo możliwości wykorzystania go w potrawach. Najprościej byłoby ugotować i podać bób z masłem i bułką tartą, ale można przecież zrobić sałatkę, jajecznicę, pierogi, zupę. Jak każde warzywo strączkowe, bób też świetnie nadaje się do przyrządzania wszelakich past, wiec ostatnio zajadamy się hummusem z bobu.
Przepis jest prosty, a przygotowanie pasty zajmuje dosłownie kilka chwil, jeśli mamy ugotowany wcześniej bób.
Hummus z bobu
Składniki:
500g bobu2 łyżki tahini (pasty sezamowej)
3 łyżki oliwy
sok z połowy cytryny
1-2 łyżki jogurtu
sól
pieprz
kumin
papryka słodka
Bób ugotować w lekko osolonej wodzie do miękkości (ok 10-15 minut), odcedzić, ostudzić, obrać ze skórek.
Wszystkie składniki (oprócz przypraw) umieścić w blenderze, zmiksować na jednolitą pastę. Gdyby pasta była za gęsta, podczas miksowania można dolać jeszcze trochę jogurtu. Doprawić do smaku solą, pieprzem, kuminem i papryką.
Przechowywać w lodówce.
Smacznego!
Też robiłyśmy i jest mega pyszny :)
OdpowiedzUsuńCudo, bez dwóch zdań :D
OdpowiedzUsuńIdealny! Zjadłabym z wielką ochotą :)
OdpowiedzUsuń