Lubię wracać wspomnieniami do smaków zup, które odkrywałam w kuchni mojej babci. Ogórkowa z ryżem, szczawiowa, kwaśnica z pieca, botwinka z jajkiem. To zupy proste, gotowane z sercem, każda łyżka których smakuje po stokroć lepiej niż w niejednej restauracji. Na początku lata, gdy pod rozłożystymi zielonymi liśćmi na grządkach czerwieniły się już łodygi buraków, botwinka z jajkiem była tą zupą szczególnie wyczekiwaną. Lekka i tak inna od barszczu ukraińskiego, nawet rzadko kiedy chciałam zabielać je śmietaną. Na kuchence zawsze stały dwa garnki: w jednym była właśnie botwinka, a drugim tłuczone ziemniaki do zupy. Wymyśliłam sobie, żeby ziemniaki zalewać zupą bezpośrednio w talerzu. Tak smakowała najlepiej.
Uwaga: ponieważ do przygotowania botwinki używamy buraków razem z liśćmi i łodygami, najlepiej wykorzystać takie, co do których mamy pewność, że były hodowane ekologicznie.
Polecam również inne czerwone barszcze:
Botwinka z jajkiem i ziemniakami
Składniki (na 4 porcje):
1 litr bulionu warzywnego
2 pęczki młodych buraków z botwinką
4 jajka
ocet winny
sól
pieprz
2 łyżki oleju
koperek
2 łyżki śmietany
ok 0,5kg ziemniaków
1 łyżka masła
Botwinę odciąć od buraków. Buraki cienko obrać, przekroić na pół, pokroić w plasterki, a następnie w słomkę. W garnku rozgrzać olej, wrzucić buraki, obsmażyć mieszając, a następnie podlać bulionem, gotować na małym ogniu 10 minut.
Botwinę pokroić, dodać do gotujących się buraków i gotować jeszcze 3-4 minuty.
Botwinkę doprawić do smaku, zakwasić octem (ok 2 łyżek).
Śmietankę zahartować, czyli wymieszać z kilkoma łyżkami zupy i wlać do garnka. Dodać posiekany koperek.
Jajka ugotować na twardo. Obrać, pokroić, dodać do zupy.
Ziemniaki obrać, ugotować, utłuc z łyżką masła.
Do każdego talerza włożyć utłuczone ziemniaki, przyklepać je łyżką, żeby były bardziej zwarte. Nalać botwinki.
Smacznego!
całe wieki nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńMmmm :) Bardzo lubimy botwinkę i to właśnie z ziemniakami <3
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie jadłam botwinki! Dobrze, że sezon już się zaczyna :)
OdpowiedzUsuńOj zjadłoby się takie danie :D Obiad idealny :)
OdpowiedzUsuńกำถั่ว
Gclub
Nigdy nie robiłam botwinki z ziemniakami, ale skoro do barszczu pasują, to i botwinki :)
OdpowiedzUsuńSuper blog. Interesuję się tego typu tematyką. Uwielbiam tutaj zaglądać.
OdpowiedzUsuńMniam, prawdziwa pyszność :D
OdpowiedzUsuń