W Anglii w przeddzień Środy Popielcowej obchodzony jest dzień naleśnika. Trochę jakby nasz Tłusty Czwartek, tylko że wtorek:) Dobra okazja, by usmażyć stos cieniutkich delikatnych naleśników, a później całą rodziną zasiąść do stołu.
Te proste placki z jajek, mąki i mleka są tak uniwersalnym daniem, że spotkamy je niemal w każdej kuchni świata. Rosyjskie bliny, francuskie crepes, węgierska palacsinta albo austriackie palatschinken, etiopska yndżera, hinduska dosa, angielskie i amerykańskie pancakes, chińskie jian bing, marokańskie baghrir albo msemen, norweskie pannekake… Podawane na słodko lub z nadzieniem wytrawnym są przysmakiem lubianym zarówno przez dzieci, jak i dorosłych.
Polecam też inne przepisy na naleśniki:
- Ażurowe naleśniki na kefirze
- Dutch baby – historia i przepis
- Rosyjskie bliny
- Amerykańskie pancakes
- Crepes Suzette - płonące naleśniki
Naleśniki - przepis podstawowy
Składniki (na ok 12 sztuk):
200ml mleka
150ml wody gazowanej*
2 jaja
1 szklanka mąki
1 łyżka roztopionego masła lub oleju
Wszystkie składniki wymieszać na jednolite ciasto, odstawić na 30 minut.
Naleśniki smażyć na rozgrzanej patelni, posmarowanej olejem.
Na patelnię nalewać porcję ciasta, rozprowadzać po całej powierzchni patelni, smażyć ok 30-40 sekund, odwrócić, smażyć ok 20 sekund. Usmażone naleśniki wykładać na talerz.
Smacznego!
*Naleśniki możemy przygotować bez dodatku wody gazowanej, zastępujemy ją mlekiem.
Mamy teraz smaka na naleśniki <3
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona szatą graficzną tego bloga. Uwielbiam takie stronki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki i jem je co kilka dni. Lubię i na słodko, i na słono :)
OdpowiedzUsuńWyglądają doskonale :)
OdpowiedzUsuń