Po spróbowaniu tych czekoladek powiedzenie "figa z makiem" nabiera zupełnie innego znaczenia. Teraz gdy komuś powiem, że dam mu figę z makiem, proszę rozumieć to dosłownie:)
Można ułożyć je w papilotkach, ładnie zapakować i obdarować ukochaną osobę. Miłośnicy suszonych fig z pewnością docenią ich smak.
Składniki:
20 miękkich suszonych fig
100ml rumu lub koniaku
200g marcepanu
200g gorzkiej czekolady
mak, siekane pistacje do posypania
Figi zalać alkoholem, odstawić na 2 godziny. Następnie owoce wyjąć, osuszyć na papierowym ręczniku.
Marcepan podzielić na 20 kawałków, każdy kawałek spłaszczyć, ułożyć figę, zlepić.
Czekoladę posiekać, 130g przełożyć od miseczki i rozpuścić w kąpieli wodnej (wodę podgrzać do ok 70stC). Czekolada powinna być płynna, ale gęsta. Miseczkę odstawić na stół, dodać pozostałe 70g czekolady, poczekać aż się rozpuści, wymieszać.
Figi zanurzać w czekoladzie (najłatwiej to robić nadziewając figi na patyczek do szaszłyków lub pomagając sobie dwoma widelcami), wykładać na silikonową matę lub papier do pieczenia. Póki czekolada nie zastygła, z wierzchu posypać makiem i pistacjami. Wstawić od lodówki, żeby szybciej zastygły (w lodówce nie powinno być innych produktów o mocnym zapachu, inaczej nasze czekoladki będą pachnieć np. wędliną:).
Słodkiego dnia!
Wow! Figi wyglądają jak nieduże, pyszne bomby! Pięknie udekorowane i podane, zaś sam przepis nie wydaje się szczególnie trudny, chyba trzeba go wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńtakie proste, a jaki genialny efekt!
OdpowiedzUsuńMy byśmy poprosiły wersję bez % :D :D :D
OdpowiedzUsuńJej! Jaki cudowny pomysł :) To ja poproszę o taką figę z makiem :)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie, chętnie wypróbuję ten przepis ;)
OdpowiedzUsuń