Pierwsze skojarzenie, gdy słyszę słowo "paprykarz"? - szczeciński, oczywiście;) Całkiem słusznie, gdyż pod taką nazwą w 1967 roku pojawiła się konserwa rybna, produkowana przez zakład rybacki Gryf ze Szczecina. Paprykarz był racjonalizatorskim sposobem na wykorzystanie ścinków
po wykrawaniu kostki rybnej z zamrożonych bloków, a przepis bazował na afrykańskiej potrawie czop-czop, w skład której wchodziły ryby (np. pagrus - kuzyn dorady), ryż oraz pima - bardzo ostra przyprawa. Początkowo paprykarz zawierał 50% mięsa ryb z połowów afrykańskich, pomidorowy przecier sprowadzany z Bułgarii, Węgier i Rumunii, ryż, cebulę, ostrą paprykę pima, przyprawy i olej. Z czasem jednak z powodu wojny domowej w Nigerii utracono łowiska w Afryce Zachodniej i polska flota rybacka zmuszona była zmienić miejsce połowów. Wraz z kryzysem gospodarczym w latach 80-tych pogorszyła się jakoś paprykarza, często zamiast ryb dodawano do niego rybie odpady, a ryz zastąpiono pęczakiem. Mówiono wtedy, że do konserw z paprykarzem dodawano też wycofaną ze sprzedaży z powodu pasożytów rybę błękitek. W latach 90-ch na rynku spotkać można było kilka konserw pod nazwą "paprykarz szczeciński", które nie koniecznie były produkowane w Szczecinie. Natomiast od 2010 roku paprykarz szczeciński zyskał tytuł produktu tradycyjnego.
Zapewne receptura mojego paprykarza odbiega od oryginału wymyślonego przez Wojciecha Jakackiego w 1965 roku, ale taki smak w zupełności zadowala moje kubki smakowe;)
Słoiki z paprykarzem można zapasteryzować, taka konserwa przyda się na później, np. podczas wyjazdów. Słyszałam, że kiedyś to dopiero był paprykarz, a te dzisiejsze konserwy to już nie ten smak. Ale czy ten z dawniejszych czasów smakował tak pysznie, jak ten co sama robię?;)
Domowy paprykarz szczeciński
Składniki (na 6 słoików po 200ml):
2 wędzone makrele (ok 600g)
100g ryżu (białego lub jaśminowego)
2 cebule (ok 300g)
2 marchwi (ok 200g)
1 czerwona papryka (ok 100g)
1 nieduża papryczka chili
1 op. (500ml) przecieru pomidorowego
3-4 łyżki oleju
1 łyżka słodkiej papryki
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
sól
pieprz czarny
Makrelę obrać ze skóry, wyjąć dokładnie wszystkie oście.
Marchew obrać, zetrzeć na dużych oczkach. Paprykę również zetrzeć na dużych oczkach lub pokroić w drobną kostkę, chili posiekać.
Cebulę pokroić w drobną kostkę, zeszklić na oleju. Dodać marchew i paprykę, smażyć mieszając przez kilka minut, dodać przecier pomidorowy, dusić pod przykryciem aż warzywa będą miękkie (ok 15 minut), a sos zgęstnieje.
Ryż ugotować al dente, odcedzić, dodać do warzyw, wymieszać.
Makrelę dodać do warzyw z ryżem, całość doprawić, wymieszać. Po wystudzeniu przechowywać w lodówce.
Paprykarz można zapasteryzować: pastą wypełnić słoiki, zakręcić. Słoiki pasteryzować na mokro 30 minut.
Smacznego!
2 wędzone makrele (ok 600g)
100g ryżu (białego lub jaśminowego)
2 cebule (ok 300g)
2 marchwi (ok 200g)
1 czerwona papryka (ok 100g)
1 nieduża papryczka chili
1 op. (500ml) przecieru pomidorowego
3-4 łyżki oleju
1 łyżka słodkiej papryki
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
sól
pieprz czarny
Makrelę obrać ze skóry, wyjąć dokładnie wszystkie oście.
Marchew obrać, zetrzeć na dużych oczkach. Paprykę również zetrzeć na dużych oczkach lub pokroić w drobną kostkę, chili posiekać.
Cebulę pokroić w drobną kostkę, zeszklić na oleju. Dodać marchew i paprykę, smażyć mieszając przez kilka minut, dodać przecier pomidorowy, dusić pod przykryciem aż warzywa będą miękkie (ok 15 minut), a sos zgęstnieje.
Ryż ugotować al dente, odcedzić, dodać do warzyw, wymieszać.
Makrelę dodać do warzyw z ryżem, całość doprawić, wymieszać. Po wystudzeniu przechowywać w lodówce.
Paprykarz można zapasteryzować: pastą wypełnić słoiki, zakręcić. Słoiki pasteryzować na mokro 30 minut.
Smacznego!
Kiedyś wręcz przepadłam za paprykarzami.
OdpowiedzUsuńDawno takiego nie jadłam.
Zapowiada się bardzo ciekawie.
Pozdrawiam serdecznie :)
muszę w końcu zrobić domowy;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką domową wersję :-)
OdpowiedzUsuńCzy mogłaby mi Pani rozpisać dokładnie pasteryzacje? Nigdy tego nie robiłam - słoiki wkłada się do gotującej czy zimnej wody?
OdpowiedzUsuńPasteryzacja może być na mokro lub na sucho. W obu przypadkach czyste wyparzone słoiki napełniamy tak, żeby zostało ok 2cm od góry. Po ustawieniu w garnku lub na blasze słoiki nie mogą się dotykać.
UsuńPasteryzacja na mokro: na dno garnka wkładamy bawełnianą/lnianą ścierkę, ustawiamy słoiki (już zakręcone). Zalewamy woda do ok 3/4 wysokości słoików. Temperatura wody powinna być zbliżona do temperatury słoików. Jeśli słoiki napełniam gorącą pastą, to zalewam wtedy gorącą wodą. Pasteryzujemy zgodnie z podanym czasem, czas jest liczony od zagotowania wody.
Pasteryzacja na sucho: słoiki ustawiamy na wyłożonej ścierką blasze, wstawiamy do piekarnika, włączamy grzanie na ok 120stC i pasteryzujemy zgodnie z podanym czasem licząc od momentu osiągnięcia temperatury piekarnika.
W przypadku konserw mięsnych czy rybnych, które będą przechowywane dłużej i poza lodówką, pasteryzację powtarzamy 3 razy w odstępach 24-godzinnych. Ten proces nazywany jest tyndalizacją.
Czas tyndalizacji jest zależny od pojemności słoika.
słoiki 900ml pasteryzujemy 90 + 60 + 45 minut
słoiki 500ml pasteryzujemy 60 + 40 + 30 minut
słoiki 350ml pasteryzujemy 40 + 25 + 20 minut
słoiki 250ml pasteryzujemy 30 + 20 + 15 minut
słoiki 200ml pasteryzujemy 25 + 15 + 10 minut
Jeszcze nigdy nie jadłyśmy domowego paprykarzu :D Z chęcią byśmy go spróbowały :)
OdpowiedzUsuńDomowy zawsze najlepszy :D
OdpowiedzUsuńDomowego paprykarza jeszcze nie jadłam :) Myślę, że musi smakować super :)
OdpowiedzUsuńMogę z całą pewnością powiedzieć, że smakuje jeszcze lepiej niż wygląda :)
OdpowiedzUsuńBrawo, cudnie :)
OdpowiedzUsuńpyszny
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie, przepis wypróbuję.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe wprowadzenie w temat, jak doszło do powstania paprykarza.
Potrawy z historią:)
Usuń