Wracam do blogowania po dłuższej przerwie. Mam nadzieję, że chociaż trochę tęskniliście za nowymi przepisami, ale też liczę na to, że aktywnie korzystaliście z przepisów wcześniej opublikowanych na blogu.
Przychodzę dziś z paczką wyjątkowych ciasteczek. Upiekłam je z płatków owsianych, daktyli, miodu oraz mąki pełnoziarnistej, nie dodając ani grama cukru, i pewnie dlatego ciągle sięgam po kolejne ciastko bez wyrzutów sumienia. Są lekko chrupiące, szczególnie na brzegach, słodkie w sam raz i bardzo smakowite:)
Polecam również inne przepisy na zdrowe ciasteczka:
- Daktylowe ciasteczka z bakaliami i czekoladą
- Ciastka owsiane z masłem orzechowym i czekoladą
- Ciasteczka owsiano-bananowe z czekoladą i orzechami
- Owsiane ciastka razowe z czekoladą
- Owsiano-daktylowe kulki mocy
Ciastka owsiane bez cukru
Składniki (na ok 25 sztuk):150g płatków owsianych
70g mąki pszennej pełnoziarnistej
3 łyżki płynnego miodu
3 łyżki oleju kokosowego
5 dużych daktyli (dałam świeże)
1 duże jajko
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka maku
1 łyżka sezamu
2 łyżki pestek dyni
2 łyżki żurawiny
opcjonalnie: szczypta przyprawy do piernika (lub cynamonu)
Daktyle pokroić w drobną kostkę.
Miód i olej podgrzać, żeby olej się rozpuścił. Do oleju dodać jajko, roztrzepać widelcem.
Mąkę, płatki, proszek i przyprawę wyspać do miski, wymieszać. Wlać płynne składniki, dodać bakalie, wymieszać.
Zwilżonymi dłońmi nabierać kawałki ciasta wielkości orzecha włoskiego, formować kulki, następnie spłaszczać. Ciastka układać na blasze w niewielkich odstępach. Ciastka wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok 15 minut w temp. 170stC aż się staną złociste.
Po upieczeniu ciastka ostudzić, zdjąć z blachy. Przechowywać w szczelnym pojemniku.
Smacznego!
Ładnie wypieczone;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasteczka☺
OdpowiedzUsuńwspaniałe:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy takie ciacha!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się brak dodatku cukru - zapewne suszone owoce i miód dostarczaja wystarczajacych emocji ;)
Uwielbiam takie ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Przyznam szczerze, że uwielbiam wszystko, co tak pięknie wygląda. To ciasteczko zatem kusi bardzo.
OdpowiedzUsuńAch, no i bez cukru. Poezja!
Pozdrawiam ciepło! :)
Rewelacyjnie wyglądają i mają świetny skład.Muszę zrobić koniecznie.
OdpowiedzUsuńTeż bym sięgałała po kolejne bez wyrzutów sumienia, pięknie Ci wyszły. I tak - tęskniliśmy :)
OdpowiedzUsuńpowroty są przyjemniejsze, gdy ktoś tęskni i czeka;)
UsuńStrasznie lubię takie ciacha! A chyba sto lat ich nie robiłem! Dzięki za przypomnienie :D
OdpowiedzUsuń