A to zaskoczenie;) Sernik z makaronem?? Dlaczego nie, tym bardziej że makaron jest czekoladowy i świetnie się nadaje do potraw na słodko. Ale może po kolei.
Otóż niedawno w sprzedaży pojawiły się makarony mini firmy Lubella. Urocze małe formy - piórka, kokardki, kolorowe rurki, kółka czy świderki - przypadną do gustu szczególnie małym smakoszom. Oprócz tradycyjnych pomysłów np. na zupę lub klopsiki z makaronem, mini makaroniki świetnie się sprawdzą w sałatkach, zarówno wytrawnych, jak i słodkich. Do tych ostatnich polecam czekoladowy makaron. I właśnie tych mini świderków z czekoladą użyłam do przygotowania sernika z jogurtu greckiego. Pamiętacie pieczony jogurt? Właśnie tak smakuje ten sernik, a po ukrojeniu kawałka w środku ma urocze wzorki z makaronu. Tylko ciiiii, nie mówcie dzieciom, co to. Niech sami spróbują zgadnąć;)
Sernik za każdym razem może smakować inaczej w zależności od dodanych owoców. Ja wykorzystałam wiśnie w syropie, ale równie pysznie będzie smakował z frużeliną albo musem z truskawek, prażonymi jabłkami, porzeczkami lub jagodami. Paluszki lizać!
Składniki:
100g makaronu mini świderki z czekoladą Lubella
500g jogurtu greckiego
2 jajka
1 plaska łyżka mąki
1 łyżka mąki ziemniaczanej
kilka kropli esencji migdałowej lub waniliowej
0,5 szklanki cukru
kilka osączonych z syropu wiśni
łyżeczka masła
Frużelina wiśniowa:
400ml wiśni w syropie
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Makaron wrzucić do gotującej się wody, gotować 3-4 minuty, odcedzić.
Jogurt, jajka, cukier i ekstrakt wymieszać, wsypać obie mąki, jeszcze raz wymieszać.
Dno tortownicy (20cm) wyłożyć papierem do pieczenia, posmarować masłem i wyłożyć makaron. Na makaronie poukładać kilka wisienek, zalać masą jogurtową.
W międzyczasie nagrzać piekarnik do 170stC z postawionym na dnie naczyniem z gorącą wodą (jeśli macie szczelną tortownicę, sernik można upiec w kąpieli wodnej). Tortownicę przykryć z wierzchu folią aluminiową (dzięki temu sernik pozostanie biały), wstawić do piekarnika, piec ok 30-35 minut, aż środek masy będzie ścięty. Po upieczeniu sernik pozostawić na kilka minut w piekarniku z uchylonymi drzwiami, a następnie wyjąć i ostudzić.
Przygotować frużelinę: 3 łyżki syropu z wiśni wymieszać z mąką ziemniaczaną, resztę syropu razem z wiśniami przelać do rondelka. Wiśnie zagotować, wlać mąkę i ciągle mieszając gotować, aż syrop zgęstnieje i powstanie frużelina (przypomina bardzo gęsty kisiel).
Na ostudzony sernik wyłożyć lekko ciepłą frużelinę.
Smacznego!
ależ wspaniały pomysł, chętnie bym spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie ja się piszę na ten serniczek!
OdpowiedzUsuńWarto mieć fajne pomysły na desery w zanadrzu.
Mniam, mniam. Wakacyjne szaleństwo smaków.
Pozdrawiam :)
Haha ten spód z makaronu to mistrzostwo :D Jak on pięknie w przekroju wygląda :D
OdpowiedzUsuńależ on się fantastycznie prezentuje!! :)
OdpowiedzUsuńRewelacja ☺
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł, a smakuje na pewno obłędnie :) Cudnie wygląda!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) piękne ciacho -:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne :D
OdpowiedzUsuńOryginalny pomysł z tym spodem. Sernik prezentuje się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńDla mnie bardzo sympatyczne zaskoczenie:)
OdpowiedzUsuń