Na dzisiejszą wcale nie wiosenną pogodę znalazłam sprytny sposób - śniadanie w kolorach słońca i wiosny. Soczysta pomarańcza, orzeźwiające kiwi to spora dawka witaminy C, ekspandowane zboża dostarczają błonnika, a naturalny jogurt jest źródłem wapnia. Ten śniadaniowy pucharek (a raczej szklanka;) powstał z chęci wypróbowania nowości od firmy Cenos - Mix zbóż ekspandowanych. Na dzisiejsze śniadanie wybrałam wersję "jęczmień i jagły", które świetnie się skomponowały z jogurtem i owocami.
A wiecie co się kryje za określeniem "produkty ekspandowane" i jak powstają? Ekspandowanie to inaczej puffing (też nie wiele mówi, co:) czyli poddawanie ziaren działaniu wysokiego ciśnienia i temperatury. I choć ryż preparowany znamy od dawna (nasze mamy robiły z niego szyszki:), to inne zboża - gryka, jęczmień, jagły, amarantus, proso, żyto - dopiero od niedawna podbijają rynek. Zastosowań ekspandowanych ziaren w kuchni jest wiele, dodanie ich do jogurtu to chyba najprostsze rozwiązanie, ale mam jeszcze kilka innych pomysłów. Będzie pysznie;)
Składniki:
150ml jogurtu naturalnego
3 łyżki zbóż ekspandowanych (u mnie jęczmień i jagły Cenos)
1 pomarańcza
1 kiwi
łyżeczka syropu klonowego lub miodu
Pomarańczę obkroić ze skórki, pokroić w kostkę. Kiwi obrać, pokroić w kostkę.
Do pucharka lub szerokiej szklanki wykładać warstwami jogurt, owoce, zboża ekspandowane. Z wierzchu polać syropem klonowym albo miodem.
Smacznego!
a w sobotę kupiłam i dodaję do jogurtu:)
OdpowiedzUsuńAle wspaniały pucharek :) Z chęcią bym zjadła. Uwielbiam takie zdrowe, kolorowe, apetyczne propozycje. Na słodki deserek - jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Kocham takie zboża i wcinam codziennie prawie :) Deser idealny!
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Bardzo lubię takie deserki. Pycha :)
OdpowiedzUsuńBardzo cenimy sobie ekspandowane ziarna :D Wszystkie uwielbiamy a nawet na pszenicę z braku laku czasem się skusimy :D Chociaż najbardziej chyba lubimy owies i grykę :D
OdpowiedzUsuńmiła odmiana od granoli, wygląda fantastycznie
OdpowiedzUsuń