Dziś ostatki, kończymy powoli karnawałowe szaleństwa, objadanie się słodyczami. Już jutro na stole zagoszczą śledzie w niezwykle pysznej odsłonie (po przepis zapraszam niebawem). Długi był karnawał w tym roku, wyjątkowo długi. I pomyśleć, że jeszcze luty się nie skończył, choć zostało mu zaledwie kilka godzin;) To chyba nadchodząca wiosna i +14 na termometrze natchnęły mnie do przygotowania na wieczór tej smakowitej sałatki. Jest w niej kilka składników, które doskonale komponują się ze sobą - kurczak, seler, kukurydza, suszone śliwki. Seler nawet występuje w dwóch wersjach - czyli korzeniowy marynowany oraz seler naciowy. Nie mieszałam jej z majonezem, tylko zrobiłam lżejszy sos, który podałam w osobnym słoiczku, by każdy mógł polać swoją porcję bezpośrednio na talerzu. Zazwyczaj na imprezach sałatki wszelakie mają wzięcie, ta wcale nie będzie wyjątkiem, nawet zaryzykuję stwierdzenie, że zniknie jako pierwsza.
Składniki:
1 słoik marynowanego selera (340ml)
3 łodygi selera naciowego
300g filetu z kurczaka
1 nieduża czerwona cebula
pół puszki kukurydzy
50g śliwek kalifornijskich
2 łyżki octu winnego
sos:
3 łyżki jogurtu greckiego
1 łyżeczka miodu
1 łyżka musztardy francuskiej
2 filety anchois
sok z połowy cytryny
szczypta pieprzu
1 ząbek czosnku
przyprawa do mięsa:
łyżeczka wędzonej papryki
łyżeczka ziołowego pieprzu
pół łyżeczki curry
sól
tymianek
pieprz czarny
3 łyżki oliwy
Filet kurczaka pokroić w drobną kostkę, wymieszać z przyprawą, oliwą, odstawić na 30 minut. Następnie obsmażyć na złoty kolor z każdej strony, podlać ćwierć szklanki wody i dusić ok 10 minut, aż woda całkowicie odparuje. Mięso ostudzić.
Seler marynowany i kukurydzę osączyć. Seler naciowy pokroić w cienkie ukośne plastry. Śliwki pokroić w kostkę. Cebulę obrać, pokroić w piórka, zalać octem, odstawić na 10 minut, następnie odcedzić.
Wszystkie składniki sałatki włożyć do miski, wymieszać.
Sos: Fileciki anchois rozetrzeć, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i miód, wymieszać. Dodać jogurt, musztardę, sok z cytryny, wymieszać na jednolity sos. Sosem polać sałatkę.
Smacznego!
Składniki:
1 słoik marynowanego selera (340ml)
3 łodygi selera naciowego
300g filetu z kurczaka
1 nieduża czerwona cebula
pół puszki kukurydzy
50g śliwek kalifornijskich
2 łyżki octu winnego
sos:
3 łyżki jogurtu greckiego
1 łyżeczka miodu
1 łyżka musztardy francuskiej
2 filety anchois
sok z połowy cytryny
szczypta pieprzu
1 ząbek czosnku
przyprawa do mięsa:
łyżeczka wędzonej papryki
łyżeczka ziołowego pieprzu
pół łyżeczki curry
sól
tymianek
pieprz czarny
3 łyżki oliwy
Filet kurczaka pokroić w drobną kostkę, wymieszać z przyprawą, oliwą, odstawić na 30 minut. Następnie obsmażyć na złoty kolor z każdej strony, podlać ćwierć szklanki wody i dusić ok 10 minut, aż woda całkowicie odparuje. Mięso ostudzić.
Seler marynowany i kukurydzę osączyć. Seler naciowy pokroić w cienkie ukośne plastry. Śliwki pokroić w kostkę. Cebulę obrać, pokroić w piórka, zalać octem, odstawić na 10 minut, następnie odcedzić.
Wszystkie składniki sałatki włożyć do miski, wymieszać.
Sos: Fileciki anchois rozetrzeć, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i miód, wymieszać. Dodać jogurt, musztardę, sok z cytryny, wymieszać na jednolity sos. Sosem polać sałatkę.
Smacznego!
Pyszna sałatka. :) Proszę troszkę na spróbowanie. ;)
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś apetytu ☺
OdpowiedzUsuńNo piękniutka :) Taka już pod tę wiosnę! Kolorowa, apetyczna! Spróbowałabym z chęcią. Pozdrowionka cieplutkie :)
OdpowiedzUsuńpyszna kombinacja smaków:)
OdpowiedzUsuńWiosennie :)
OdpowiedzUsuńteraz to wiosną pachnie nie tylko za oknem ale i na talerzu :)
OdpowiedzUsuńLubię takie sałatki. Dla mnie jest idealna :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawa kompozycja smaków z tym selerem :D
OdpowiedzUsuńsmaki dobrane rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuń