sobota, 22 października 2016

Tort czekoladowo-gruszkowy - obłędny i uzależniający:)

Tort czekoladowo-gruszkowy - obłędny i uzależniający:)
Tydzień temu miałam swoje małe święto. Musiał więc być tort. Wymarzyłam sobie czekoladowy, z lekkim kremem na bazie śmietanki i mascarpone, z warstwą soczystych gruszek i orzechową bezą. Powiem nieskromnie, że wyszedł doskonały! Smaki cudownie się komponują i dopełniają, by razem stworzyć przepyszne połączenie. Kto miał okazję spróbować, ten wie, o czym mówię;)
Składniki:
ciasto:
125ml kefiru lub jogurtu naturalnego
60ml oleju rzepakowego
2 małe jajka
3/4 szklanki brązowego cukru
1 szklanka mąki
2 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
125ml gorącej kawy (bez fusów, może być rozpuszczalna)

Jajka, kefir, olej i cukier zmiksować.
Suche składniki - mąkę, proszek, sodę, kakao - przesiać, wsypać do jajecznej mikstury, wymieszać.
Wlać gorącą kawę, jeszcze raz wymieszać.
Ciasto przelać do wyłożonej papierem tortownicy (20cm), wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok 40-45 minut w temp. 170stC do suchego patyczka. Po upieczeniu ciasto ostudzić, ściąć górkę, przekroić na 2 blaty.

Krem:
250ml śmietanki 30%
100g mascarpone
100g czekolady (deserowa, gorzka albo wg uznania)

Czekoladę połamać, zalać śmietanką, ciągle mieszając podgrzewać, aż czekolada się rozpuści. Śmietankę ostudzić i dobrze schłodzić (najlepiej wstawić na noc do lodówki).
Śmietankę ubić, pod koniec dodać mascarpone i jeszcze chwilę ubijać.

Beza:
2 białka
3 łyżki cukru
0,5 szklanki orzechów (laskowe, włoskie)

Orzechy podpiec w piekarniku ok 5 minut, ostudzić, obrać ze skórek, zmielić.
Białka ubić na sztywna pianę, pod koniec ubijania wsypując cukier. Dodać orzechy, wymieszać.
Dno tortownicy (20cm) wyłożyć papierem.
Bezę wyłożyć do tortownicy, wyrównać. Piec ok 20 minut w temp. 150stC. Ostudzić.

Warstwa owocowa:
3 gruszki średniej wielkości (np. konferencja)
3 łyżki galaretki gruszkowej

Gruszki obrać, pokroić w większą kostkę, gotować aż puszczą sok i będą miękkie, ale nie rozpadną się całkowicie. Wsypać galaretkę, wymieszać, żeby galaretka się rozpuściła. Ostudzić do konsystencji syropu.

Polewa:
50g czekolady (deserowa, gorzka)
2 łyżki mleka
do nasączenia: kilka łyżek likieru migdałowego (można zastąpić naparem herbaty z cytryną)
do dekoracji: kulki czekoladowe, posypka czekoladowa, kandyzowane plasterki gruszki

Do przygotowania polewy posiekać czekoladę, zalać mlekiem i podgrzewać, aż czekolada się rozpuści, lekko przestudzić.
Kandyzowane plastry gruszki: gruszkę, która powinna być dość twarda, pokroić w cienkie plastry (2-3mm), np. za pomocą obieraczki do warzyw albo szatkownicy do kapusty. Każdy plaster obtoczyć w cukrze, ułożyć na blasze (wyłożonej papierem lub silikonową matą), wstawić do nagrzanego piekarnika (170stC). Piec ok 5 minut, odwrócić na drugą stronę, piec jeszcze ok 5 minut, znów odwrócić, podpiec, żeby karmel zaczął lekko się złocić. Pasterki gruszek od razu zdjąć z maty, ułożyć na kratce lub na innej silikonowej macie do wystudzenia i zastygnięcia. 

Składanie tortu:
Jeden blat ciasta ułożyć w tortownicy, zapiąć obręcz. Na ciasto wylać tężejącą galaretkę z gruszkami, wstawić na ok 20 minut do lodówki.
Na galaretkę położyć bezę, posmarować połową kremu czekoladowego, przykryć drugim blatem ciasta. Ciasto nasączyć likierem, posmarować resztą kremu. Wstawić do lodówki na kilka godzin.
Tort polać polewą, udekorować wg uznania.
Smacznego!


Tort czekoladowo-gruszkowy - obłędny i uzależniający:)Tort czekoladowo-gruszkowy - obłędny i uzależniający:)




16 komentarzy:

  1. Tort wygląda po prostu wspaniale! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tort bajka! od pierwszego spojrzenia zakochana :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodki sobie prezent zrobiłaś aczkolwiek skoro to było Twoje święto to ktoś powinien dla Ciebie zrobić takie cudo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ mnie pieczenie sprawia niesamowicie ogromną przyjemność;)

      Usuń
  4. Przepiękny, gratulacje , wspaniały :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale fajny! ja niestety z tortami jestem na bakier :( zjadłabym kawałek takiego tortu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. TOrt jest przepiękny. Wspaniale udekorowany. Jednak fakt, że jest uzależniający niekoniecznie może być takim plusem. W końcu chciałoby się go jeść więcej i więcej... w trosce o figurę trzeba uważać ;) Pozdrowionka weekendowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;) ja się poddałam jego smakowi i chętnie sięgnęłam po dokładkę, mam słabą silną wolę:)

      Usuń
  7. Torcik prezentuje się bajkowo <3 Sam wygląd mnie zachwyca, a ten smak? Musi być cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tort petarda! I te kandyzowane plasterki gruszki <3 Przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  9. obłędny :) i te chipsy gruszkowe bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja bym pewnie nie mogła się od niego oderwać

    OdpowiedzUsuń

Drukuj