Pamiętam, jak w dzieciństwie babcia smażyła nam placki ziemniaczane, a my nie mogłyśmy się doczekać, aż wyłoży na talerz prosto z patelni kolejne złote placuszki. Jakież one były smaczne! Gorące, chrupiące, parzyły w język, a maczane w śmietanie smakowały najlepiej na świecie. Lubię wracać do tego smaku, a placki z młodych ziemniaków smakują wręcz nieziemsko. Podkręcam ich smak dodatkiem czosnku: pachną obłędnie i trudno jest nie sięgnąć po kolejny:)
Polecam również inne przepisy na potrawy z ziemniaków:
- Babka ziemniaczana z ryżem
- Babka ziemniaczana
- Kiszka ziemniaczana
- Placek po zbójnicku
- Kluski śląskie
- Kopytka
- Placki po węgiersku
- Placki ziemniaczane ze śledziem
- Farszynki z kapustą
- Kartacze albo cepeliny
Placki ziemniaczane z czosnkiem
Składniki:6 ziemniaków typ B-C (ok 1 kg)
1 duża cebula
2 jaja
sól, pieprz do smaku
szczypta majeranku
2-3 ząbki czosnku
olej do smażenia
Ziemniaki obrać, zetrzeć na tarce, cebulę i czosnek również zetrzeć. Dodać jajka, doprawić do smaku. Na patelni rozgrzać olej, łyżką nakładać placki, smażyć z obu stron na złoty kolor. Po usmażeniu można osączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.
Smacznego!
Uwielbiam placki, u mnie w domu jadało się je posypane cukrem ;) i właśnie takie gorące niemal prosto z patelni :)
OdpowiedzUsuńPlacki ziemniaczane jadam niestety za rzadko. Jednak bardzo je lubię. Wersja z czosnkiem do mnie przemawia bardzo. Pięknie podane! Żółciutkie, mniam, mniam. Pyszności :) Pozdrowionka ciepłe weekendowe!
OdpowiedzUsuńMy też się nie mogłyśmy doczekać ale klasyczne posypane cukrem zawsze były najlepsze :D
OdpowiedzUsuńPycha! Kocham tradycyjne placki ziemniaczane. :) Zapraszam na swój blog kulinarny. :) https://jaglusia.wordpress.com/
OdpowiedzUsuńwspaniałe, prawdziwe placki bez dodatku mąki :)
OdpowiedzUsuń