To już raczej ostatni jagodowy przepis w tym sezonie. Muffinki o lekko cytrynowej nucie i pełne jagód. Pyszne po stokroć;)
Z okazji dzisiejszego święta wszystkim Annom, a szczególnie mojej Mamie życzę mnóstwa powodów do radości oraz opieki ich Świętej Patronki:)
Z okazji dzisiejszego święta wszystkim Annom, a szczególnie mojej Mamie życzę mnóstwa powodów do radości oraz opieki ich Świętej Patronki:)
Polecam również inne przepisy na muffiny:
Muffinki cytrynowo-jagodowe
Składniki:
300g mąki
200ml jogurtu greckiego
2 jajka
2/3 szklanki cukru
100ml oleju
skórka otarta z cytryny
sok z połowy cytryny
0,5 łyżeczki sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka jagód
Jajka roztrzepać z cukrem, jogurtem, olejem, sokiem i skórką z cytryny.
Mąkę (1 łyżkę odłożyć do posypania jagód) przesiać z proszkiem i sodą, wsypać do mokrych składników. Wymieszać łyżką krótko i niezbyt dokładnie.
Jagody oprószyć łyżką mąki, wsypać do ciasta, wymieszać.
Formę na muffinki wyłożyć papilotkami. Do każdej foremki nakładać ciasto do wysokości 2/3.
Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok 20-25 minut w temp. 170stC (termoobieg) do suchego patyczka.
Upieczone muffinki studzić na kratce, przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem.
Udanych wypieków!
300g mąki
200ml jogurtu greckiego
2 jajka
2/3 szklanki cukru
100ml oleju
skórka otarta z cytryny
sok z połowy cytryny
0,5 łyżeczki sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka jagód
Jajka roztrzepać z cukrem, jogurtem, olejem, sokiem i skórką z cytryny.
Mąkę (1 łyżkę odłożyć do posypania jagód) przesiać z proszkiem i sodą, wsypać do mokrych składników. Wymieszać łyżką krótko i niezbyt dokładnie.
Jagody oprószyć łyżką mąki, wsypać do ciasta, wymieszać.
Formę na muffinki wyłożyć papilotkami. Do każdej foremki nakładać ciasto do wysokości 2/3.
Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok 20-25 minut w temp. 170stC (termoobieg) do suchego patyczka.
Upieczone muffinki studzić na kratce, przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem.
Udanych wypieków!
Przepysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńA tak pięknie fioletowo się na blogu zrobiło i już koniec :/
OdpowiedzUsuńcudowne po prostu:)
OdpowiedzUsuńMoja mama też Ania, ;)
spóźnione życzenia dla Mamy:)
UsuńPysznie! wyglądają wspaniale
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i wszystkiego najlepszego dla Mamy :)
OdpowiedzUsuńA muffinki prezentują się wyśmienicie! Nie trzeba by było mnie namawiać do ich jedzenia :)
Mamie złóż serdeczne życzenia a muffinki wyglądają cudnie.
OdpowiedzUsuńNajlepszego dla mamy :) A babeczki jak malowane :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńMałe fioletowe piękności :)
OdpowiedzUsuńKuszące maleństwa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za piękne życzenia dla Mamy;)
OdpowiedzUsuńbardzo smakowite te muffinki :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukałam takich muffinek :) Mam wprawdzie borówki zamiast jagód, ale myślę, że równie dobrze się nadają:)
OdpowiedzUsuńbardzo pysznie to brzmi :)
OdpowiedzUsuń