Przywiozłam do Lublina słoneczko;) I wszystko wskazuje na to, że czekają nas upalne dni. W dzbanku już się chłodzi woda z cytryną, na obiad wystarczy mi lekka sałatka, a na deser sernik na zimno. W sezonie truskawkowym nie mogłam się powstrzymać i nie zrobić tego sernika. Więc póki truskawki jeszcze są, łapcie chwilę;)
Polecam tez inne serniki na zimno:
- Kajmakowy sernik na zimno
- Sernik na zimno z borówkami na szpinakowym cieście
- Truskawkowe serce - sernik na zimno z truskawkami
- Truskawkowy puch - sernik na zimno
- Jagodowy sernik na zimno
- Sernik na zimno z galaretką i truskawkami
Sernik na zimno z galaretką i truskawkami
Składniki:
500g twarogu półtłustego
200ml śmietanki 30%
100ml mleka
3 łyżeczki żelatyny (każda z lekką górką)
4 łyżki cukru pudru
ziarenka z laski wanilii
sok z połowy cytryny
500g truskawek
1 galaretka truskawkowa (na pół litra wody)
biszkopt:
2 jajka
2 łyżki mąki
2 łyżki cukru
Upiec biszkopt: białka ubić na pianę, wsypać cukier, dalej ubijać, dodając po jednym żółtku. Wsypać mąkę i delikatnie wymieszać łyżką. Dno tortownicy (22cm) wyłożyć papierem, wylać ciasto, wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok 12 minut. Ostudzić.
Żelatynę namoczyć w mleku.
Twaróg zmielić, zmiksować z cukrem pudrem, ziarenkami wanilii oraz sokiem z cytryny.
Śmietankę (powinna być mocno schłodzona) ubić.
Mleko z żelatyną podgrzać ciągle mieszając, żeby żelatyna się rozpuściła. Miksując twaróg cienką smużką wlać żelatynę, następnie dodać ubitą śmietankę i wymieszać.
Masę serową wylać na biszkoptowy spód, wstawić do lodówki na godzinę, żeby stężała.
Truskawki umyć, odszypułkować, pokroić i ułożyć na serniku. Galaretkę rozpuścić w 300ml gorącej wody, ostudzić, a gdy zacznie tężeć (stanie się gęsta, jak syrop, ale jeszcze będzie lejąca) wylać na truskawki. Wstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na noc.
Sernik przechowywać w lodówce.
Smacznego!
ale wspaniale wygląda:)
OdpowiedzUsuńTradycja nie znudzi się nigdy ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sernik na zimno a w taką pogodę jak znalazł.
Fantastyczny!
OdpowiedzUsuńWyśmienicie wygląda :) Sernik pierwsza klasa! Uwielbiam takie lekkie ciasta z galaretką i świeżymi owocami. A jak pięknie udekorowany. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńTakie serniki są chyba najczęściej robionymi deserami latem :D Uwielbiamy je :D
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda:)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie! A u nas z pogodą średnio, niby ciepło, a słońca ni ma :(
OdpowiedzUsuńJaki ładny wierzch, cudownie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńTakie deserki są najlepsze :-)
OdpowiedzUsuń