Na pierogi nie muszę nikogo długo namawiać. Tylko mam problem z nadzieniem - każdy by wolał co innego. Ze szpinakiem i fetą, ruskie, z kapustą, grzybami, serem, z truskawkami lub jagodami... A dziś dla odmiany są z soczewicą:)
Soczewica lubi być dobrze doprawiona, nie żałujcie więc przypraw i poeksperymentujcie trochę, próbując za każdym razem. Ja swoje pierogi doprawiłam wędzoną słodką papryką, curry, chili, kuminem i pieprzem. Dodatkowo do nadzienia wykorzystałam zrumienioną cebulkę z marchewką, a przed podaniem polałam je masłem z chrupiącymi listkami szałwii.
Wyszło pysznie:)
Składniki (na ok 30 sztuk):
1,5 szklanki mąki
0,5 szklanki gorącej wody
szczypta soli
1 łyżeczka oleju
Nadzienie:
1 szklanka czerwonej soczewicy
1 duża cebula
1 duża marchew
2 łyżki oleju (użyłam z suszonymi pomidorami)
pół pęczka szczypiorku
1 płaska łyżeczka słodkiej wędzonej papryki
1/3 łyżeczki kuminu
1/3 łyżeczki curry
szczypta chili
świeżo mielony czarny pieprz
sól
liść laurowy
do podania: masło klarowane
szałwia
Mąkę przesiać z solą, zrobić wgłębienie, wlać wodę, zagnieść ciasto, pod koniec dodać olej. Ciasto przykryć ściereczką i zostawić by odpoczęło na 30 minut.
Soczewicę opłukać, ugotować do miękkości w lekko osolonej wodzie z liściem laurowym (1:2, gotować ok 10 minut) odcedzić na sitku. Liść laurowy wyjąć.
Cebulę pokroić w kostkę, zeszklić na oleju, dodać startą na dużych oczkach marchew, smażyć chwilę razem, a następnie przykryć i dusić 5 minut na małym ogniu.
Do cebulki dodać soczewicę i posiekany szczypiorek, wymieszać, doprawić do smaku.
Ciasto cienko rozwałkować, szklanką lub wykrawaczką wycinać kółka, nakładać nadzienie, zlepiać brzegi.
W dużym garnku zagotować wodę, wrzucać pierogi, gotować 1-2 minuty od wypłynięcia (czas gotowania zależy od grubości ciasta).
W rondelku roztopić masło, usmażyć na nim listki szałwii, żeby były chrupkie. Masłem polać pierogi, posypać szałwią.
Smacznego!
Soczewica lubi być dobrze doprawiona, nie żałujcie więc przypraw i poeksperymentujcie trochę, próbując za każdym razem. Ja swoje pierogi doprawiłam wędzoną słodką papryką, curry, chili, kuminem i pieprzem. Dodatkowo do nadzienia wykorzystałam zrumienioną cebulkę z marchewką, a przed podaniem polałam je masłem z chrupiącymi listkami szałwii.
Wyszło pysznie:)
Polecam również inne przepisy na pierogi
- Pierogi z botwiną i fetą
- Pierogi z boćwiną, szpinakiem i fetą
- Chinkali (khinkali) - gruzińskie pierogi z mięsem
- Pierogi z mięsem z rosołu
- Pierogi z kapustą i pieczarkami
- Pierogi z gęsiną i śliwkami
- Pierogi z mięsem
- Pełnoziarniste pierogi z truskawkami
- Pierogi ze szpinakiem
Pierogi z czerwoną soczewicą
Składniki (na ok 30 sztuk):
1,5 szklanki mąki
0,5 szklanki gorącej wody
szczypta soli
1 łyżeczka oleju
Nadzienie:
1 szklanka czerwonej soczewicy
1 duża cebula
1 duża marchew
2 łyżki oleju (użyłam z suszonymi pomidorami)
pół pęczka szczypiorku
1 płaska łyżeczka słodkiej wędzonej papryki
1/3 łyżeczki kuminu
1/3 łyżeczki curry
szczypta chili
świeżo mielony czarny pieprz
sól
liść laurowy
do podania: masło klarowane
szałwia
Mąkę przesiać z solą, zrobić wgłębienie, wlać wodę, zagnieść ciasto, pod koniec dodać olej. Ciasto przykryć ściereczką i zostawić by odpoczęło na 30 minut.
Soczewicę opłukać, ugotować do miękkości w lekko osolonej wodzie z liściem laurowym (1:2, gotować ok 10 minut) odcedzić na sitku. Liść laurowy wyjąć.
Cebulę pokroić w kostkę, zeszklić na oleju, dodać startą na dużych oczkach marchew, smażyć chwilę razem, a następnie przykryć i dusić 5 minut na małym ogniu.
Do cebulki dodać soczewicę i posiekany szczypiorek, wymieszać, doprawić do smaku.
Ciasto cienko rozwałkować, szklanką lub wykrawaczką wycinać kółka, nakładać nadzienie, zlepiać brzegi.
W dużym garnku zagotować wodę, wrzucać pierogi, gotować 1-2 minuty od wypłynięcia (czas gotowania zależy od grubości ciasta).
W rondelku roztopić masło, usmażyć na nim listki szałwii, żeby były chrupkie. Masłem polać pierogi, posypać szałwią.
Smacznego!
Ciekawy pomysł na nadzienie, skorzystam z pewnością:)
OdpowiedzUsuńIdealne, ale się rozmarzyłem :D
OdpowiedzUsuńDla mnie pychota!
OdpowiedzUsuńOmomomom ten środek z nadzieniem tak smakowicie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńZewsząd kuszą mnie pierogi ostatnio, a jestem ich wielką fanką. Każdych :D Z czerwoną soczewicą nie dane mi było spróbować, a wielka szkoda, bo wyglądają fantastycznie. Do zjedzenia :D Pozdrowionka i miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńCudownie się prezentują tak pięknie podane :)
OdpowiedzUsuńMam strasznie wybrednych "pierogożerców", którzy pierogi lubią najbardziej tradycyjne: czyt. z kapustą i grzybami, ruskie. Córcia jeszcze z twarogiem na słodko i owocami. Na resztę patrzą krzywo, ale nic - zawsze robię róźne rodzaje i mrożę na tackach, jak oni nie chcą jeść, ja sobie gotuję gdy najdzie mnie ochota :) Twój farsz bardzo mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne, wyglądają obłędnie
OdpowiedzUsuńAle smakowicie wyglądają, pewnie jeszcze lepiej smakują.
OdpowiedzUsuńZ takim farszem nie jadłam :)
Lubię dania z soczewicą i Twoje pierogi na pewno są pyszne : )
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie próbowałam! Moje ulubione nadzienie to szpinak i feta, ale takich pierogów chętnie kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe pierożki :-) nie jadłam jeszcze takich :-)
OdpowiedzUsuńPyszne pierogi ze wspaniałym nadzieniem, mniam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Cudowne pierożki! Moje smaki! :)
OdpowiedzUsuńSmakowite z samego wyglądu (albo dobrze robisz zdjęcia:). Chętnie sięgnęłabym po taką porcję :)
OdpowiedzUsuńhaha, uznaję to za komplement;) ale pierogi również pysznie smakowały, nie tylko wyglądały:)
Usuń