Pisanie kulinarnego bloga to sama przyjemność. Powiedzcie, kto z Was w
lutym piecze wielkanocne babki? Albo w marcu już dekoruje mazurki? Póki
większość społeczeństwa tkwi w poście, a o świątecznych wypiekach nawet
jeszcze nie śniła, blogerzy już obmyślają i - co ważne - wypróbowują
nowe przepisy, żeby zdążyć podzielić się nimi przed Świętami i żeby
Czytelnicy mieli w czym wybierać.
I tak oto poczyniłam ostatnio 2 mazurki, babkę, a w planach mam jeszcze kilka ciekawych pomysłów. Ale o tym ciiiiiii, wszystko w swoim czasie:)
Póki co zapraszam na mazurek w kolorze słońca. Niesamowicie kruchy, intensywnie pomarańczowy. Mazurek, od którego trudno się oderwać...
I tak oto poczyniłam ostatnio 2 mazurki, babkę, a w planach mam jeszcze kilka ciekawych pomysłów. Ale o tym ciiiiiii, wszystko w swoim czasie:)
Póki co zapraszam na mazurek w kolorze słońca. Niesamowicie kruchy, intensywnie pomarańczowy. Mazurek, od którego trudno się oderwać...
Polecam również inne przepisy na mazurki:
Mazurek pomarańczowy z białą czekoladą
Składniki:
ciasto:
0,5 szklanki mąki tortowej
0,5 szklanki mąki krupczatki
100g masła
1 łyżka cukru pudru
1 żółtko
1 łyżka śmietany 18%
0,5 łyżeczki ekstraktu migdałowego (można pominąć)
nadzienie:
2 duże pomarańcze
0,5 szklanki cukru
sok z limonki
50g białej czekolady
płatki migdałowe i wiórki białej czekolady do dekoracji
Obie mąki wymieszać z cukrem pudrem, posiekać z masłem, dodać żółtko, śmietanę oraz ekstrakt, szybko zagnieść ciasto, uformować kulę, owinąć folią i włożyć do lodówki na godzinę.
Pomarańcze wyszorować i sparzyć, zetrzeć skórkę. Pomarańcze obkroić z albedo, miąższ pokroić na mniejsze kawałki i zmiksować blenderem na mus. Dodać cukier, sok z limonki, startą skórkę. Gotować na małym ogniu od czasu do czasu mieszając, aż mus zgęstnieje (ok godziny).
Ciasto rozwałkować na grubość ok 6-8mm, wyciąć koło o średnicy 23cm. Z obkrojonych kawałków ciasta zrobić ozdobny rant. Ciasto gęsto nakłuć widelcem, wstawić do nagrzanego piekarnika, piec 15-20 minut w temp. 190stC na złoty kolor. Po upieczeniu pozostawić na 5 minut na blasze, następnie ostrożnie przenieść na paterę.
Czekoladę rozpuścić, posmarować ciasto. Na czekoladę wyłożyć gorący mus pomarańczowy. Udekorować płatkami migdałów. Pozostawić do ostygnięcia.
Przed podaniem można dodatkowo posypać wiórkami czekolady.
ciasto:
0,5 szklanki mąki tortowej
0,5 szklanki mąki krupczatki
100g masła
1 łyżka cukru pudru
1 żółtko
1 łyżka śmietany 18%
0,5 łyżeczki ekstraktu migdałowego (można pominąć)
nadzienie:
2 duże pomarańcze
0,5 szklanki cukru
sok z limonki
50g białej czekolady
płatki migdałowe i wiórki białej czekolady do dekoracji
Obie mąki wymieszać z cukrem pudrem, posiekać z masłem, dodać żółtko, śmietanę oraz ekstrakt, szybko zagnieść ciasto, uformować kulę, owinąć folią i włożyć do lodówki na godzinę.
Pomarańcze wyszorować i sparzyć, zetrzeć skórkę. Pomarańcze obkroić z albedo, miąższ pokroić na mniejsze kawałki i zmiksować blenderem na mus. Dodać cukier, sok z limonki, startą skórkę. Gotować na małym ogniu od czasu do czasu mieszając, aż mus zgęstnieje (ok godziny).
Ciasto rozwałkować na grubość ok 6-8mm, wyciąć koło o średnicy 23cm. Z obkrojonych kawałków ciasta zrobić ozdobny rant. Ciasto gęsto nakłuć widelcem, wstawić do nagrzanego piekarnika, piec 15-20 minut w temp. 190stC na złoty kolor. Po upieczeniu pozostawić na 5 minut na blasze, następnie ostrożnie przenieść na paterę.
Czekoladę rozpuścić, posmarować ciasto. Na czekoladę wyłożyć gorący mus pomarańczowy. Udekorować płatkami migdałów. Pozostawić do ostygnięcia.
Przed podaniem można dodatkowo posypać wiórkami czekolady.
Prawda, gdyby nie blog to nie miałybyśmy tyle motywacji aby eksperymentować z ciastami i co za tym idzie nie jadłybyśmy tyle pyszności :D Nasze wypieki wielkanocne były robione w walentynki! :D
OdpowiedzUsuńWspaniały mazurek;)
OdpowiedzUsuńWygląda tak smacznie! Też chce upiec pomarańczowy mazurek w tym roku :)
OdpowiedzUsuńJest cudowny! Ten słoneczny kolor mnie oczarował :)
OdpowiedzUsuńJa też od początku marca tylko babki i serniki piekę ;)
Wspaniały, pomarańczowe smaki bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńpyszny! szykują się słodkie, smakowite święta.
OdpowiedzUsuńBoski, siła tkwi w prostocie:)
OdpowiedzUsuńWspaniały, wygląda bardzo smacznie
OdpowiedzUsuńAch, te mazurki! Świetnie wyglądają i jeszcze lepiej smakują :D
OdpowiedzUsuńŁadniutki! :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że mam jeszcze słoiczki dżemu pomarańczowego - jednego mazurka zrobię wg Twojego pomysłu :)
OdpowiedzUsuńW życiu nie przeszłabym koło niego obojętnie. Po prostu czytasz mi w myślach - kocham wypieki z pomarańczową nutą, a za białą czekoladą przepadam. Bardzo kusi mnie to zestawienie smaków. Apetyczny wielkanocny (i nie tylko) mazurek. Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspaniały przepis na mazurek. Upiekłam, udekorowałam i odpoczywam.
OdpowiedzUsuńNadzienie zrobiłam tydzień temu. Dziś pieczenie było byskawiczne.Polecam, małżonek kosztował (a z ciasta lubi schabowe)i jest zachwycony smakiem.
Ze świątecznymi pozdrowieniami Emilia
Bardzo mnie cieszy, że mazurek smakuje również miłośnikom schabowych;)
UsuńRadosnej Wielkanocy Wam życzę!!