Jednym z najprostszych sposobów podania makaronu jest wymieszanie go z pesto. Smakuje fantastycznie, a pracy przy tym niewiele. Teraz możecie sami przygotować pesto rosso w domu:)
Polecam również przepisy na inne włoskie dania z makaronem
300g makaronu spaghetti
50 g sera feta
kilka suszonych pomidorów
kilka czarnych oliwek
2 łyżki tartego parmezanu albo bursztynu
listki bazylii
Pesto:
150g suszonych pomidorów (najlepiej w oliwie)
2 ząbki czosnku
3 łyżki tartego parmezanu
3 łyżki lekko prażonych i obranych ze skórki orzechów włoskich (albo pinii lub pestek słonecznika)
70 ml oliwy z pomidorów
szczypta płatków chili
garść listków bazylii
sól, pieprz świeżo mielony
Suszone pomidory, ser, bazylię, orzechy, czosnek, chili zmiksować w blenderze, ciągle miksując wlewać cienką strużką oliwę. Do prawić do smaku solą i świeżo mielonym pieprzem, ewentualnie dodać jeszcze chili - wg uznania.
Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie, odcedzić. Do makaronu dodać pesto, pokrojone oliwki, pokruszoną fetę, wymieszać. Wyłożyć na talerze, posypać tartym serem, udekorować listkami bazylii.
Smacznego!
Polecam również przepisy na inne włoskie dania z makaronem
- Lasagne
- Tradycyjna carbonara
- Gnocchi z sosem pomidorowym i serem
- Pasta alla norma sicilana
- Muszelki (conchiglioni) nadziewane serem
- Ravioli w kurkami i kurczakiem
- Tagliatelle z krewetkami i pomidorami
- Makaron z kurczakiem, szpinakiem i suszonymi pomidorami
- Conchiglioni (muszle) nadziewane ricottą i łososiem
- Tagliatelle z krewetkami w winie
- Makaron z warzywami w winnym sosie
Spaghetti z pesto rosso
Składniki (na 4 porcje):300g makaronu spaghetti
50 g sera feta
kilka suszonych pomidorów
kilka czarnych oliwek
2 łyżki tartego parmezanu albo bursztynu
listki bazylii
Pesto:
150g suszonych pomidorów (najlepiej w oliwie)
2 ząbki czosnku
3 łyżki tartego parmezanu
3 łyżki lekko prażonych i obranych ze skórki orzechów włoskich (albo pinii lub pestek słonecznika)
70 ml oliwy z pomidorów
szczypta płatków chili
garść listków bazylii
sól, pieprz świeżo mielony
Suszone pomidory, ser, bazylię, orzechy, czosnek, chili zmiksować w blenderze, ciągle miksując wlewać cienką strużką oliwę. Do prawić do smaku solą i świeżo mielonym pieprzem, ewentualnie dodać jeszcze chili - wg uznania.
Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie, odcedzić. Do makaronu dodać pesto, pokrojone oliwki, pokruszoną fetę, wymieszać. Wyłożyć na talerze, posypać tartym serem, udekorować listkami bazylii.
Smacznego!
No to już wiem,że dziś muszę zjeść makaron na obiad;)
OdpowiedzUsuńProsto i jak pysznie!! :D Tylko dla nas bez oliwek :D
OdpowiedzUsuńtak, tak - pamiętam:)
UsuńPo prostu uwielbiam :-) mogłabym jeść cały czas :-)
OdpowiedzUsuńmakarony uwielbiam ale takiego jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńoo, to zachęcam! pesto jest pyszne, można go też wykorzystać do nadziania roladek np. z kurczaka
UsuńSuper smaki, rewelacyjnie dobrałaś składniki do tego dania. Osobiscie uwielbiam spaghetti, więc z ochotą bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńPyszne pesto z makaronem, to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńO mniam, ale pyszny makaron :)
OdpowiedzUsuńIdealny obiad, uwielbiam takie spaghetti
OdpowiedzUsuńMakaron, pesto i jak tu się nie skusić na taka porcję :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie podane. Musiało być wyśmienite (:
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, aż żal to zjeść :)
OdpowiedzUsuńMakaron z pesto to moje ukochane danie! Robię przynajmniej raz w tygodniu :D
OdpowiedzUsuńPS. Twoje zdjęcia spowodowały, że zrobiłem się głodny, a to już taka późna pora i jeść nie można :P
uważam, że to szybkie i przepyszne danie. makaron podany na świeżo, nawet tylko z pesto, smakuje wybornie. lubię takie obiady.
OdpowiedzUsuńSmakowite danie :) Ciekawy pomysł na pesto:)
OdpowiedzUsuńU mnie częściej gości zielone pesto, ale jakie by nie było to uwielbiam te połączenia :)
OdpowiedzUsuńJadłam niedawno podobne spaghetti i było pyszne! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam spaghetti <3
OdpowiedzUsuńTo co ja lubię w takich daniach to bogactwo witamin, minerałów oraz polifenoli. Oliwki zawierają skwalen - silny przeciwutleniacz, suszone pomidory - likopen i to w tej przyswajalnej postaci, a bazylia ułatwia trawienie tego posiłku. Choć przyznam się szczerze nie przepadam za makaronem :)
OdpowiedzUsuń