Moje ciasto bazowałam na przepisie Doroty, wprowadziłam jednak kilka modyfikacji. Wyszło rewelacyjne!
p.s. Też wyjadacie orzeszki z pestek moreli? niektóre odmiany nie są gorzkie i mają fajny posmak amaretto;)
Składniki:
2 jajka
200g mąki (u mnie tortowa Młynomag)
150g brązowego cukru
3 łyżki maślanki
3 łyżki oleju kokosowego (może być nierafinowany, ciasto zyska dodatkowo kokosowy posmak)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
nadzienie:
10-12 moreli
kilka gałązek tymianku
Morele przekroić na pół, wyjąć pestki. Składniki ciasta wymieszać łyżką lub rózgą na gładkie ciasto. Formę wyłożyć papierem (u mnie tortownica 22cm, ale można i bez formy, ciasto się nie rozcieka), 2/3 ciasta wylać na papier, ułożyć połówki moreli, posypać listkami tymianku, przykryć resztą ciasta. Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok 25-35 minut w temp. 170stC do suchego patyczka (piekłam w termoobiegiem 25 minut).
Pysznie smakuje na ciepło z gałką lodów:)
Udanych wypieków!
Orzeszki z pestek? Pierwsze słyszę. Aż chyba spróbuję:)
OdpowiedzUsuńte nie gorzkie są pyszne, jak orzeszki;)
UsuńWygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńMoja mama je pestki, ale z gorzkich moreli, takie ususzone:) Tarta wygląda i pewnie smakuje wyśmienicie:)
OdpowiedzUsuńz gorzkich widziałam na stoisku z przyprawami, ponoć są zdrowe...
Usuńja łupię świeże pestki;)
Jakie ciacho na wypasie! Słyszałam o tym rodzaju tarty, ale jeszcze nie miałam okazji robić :)
OdpowiedzUsuńbardzo smaczne jest, a dodatkowy plus u mnie zyskało za szybkie zrobienie;)
UsuńMniam...od samego patrzenia mam smaka na kawałek takiego ciasta
OdpowiedzUsuńKochamy morele i nigdy nie mamy ich dość :D Ciasto musi być wspaniałe z nimi :D
OdpowiedzUsuńAle szczerze to nigdy nie łupałyśmy ich pestek :P
a to spróbujcie, te orzeszki są pyszne;)
UsuńMam taką książeczkę z włoskimi przepisami gdzie do ciast dodawane są właśnie zioła. Strasznie mnie to zaintrygowało i już mam zakładki przygotowane na przepisach, które chce wypróbować. Poza tym ciasto na śniadanie - jak ja kocham Włochów :D:D tak mi się chce takiego ciacha i tak jak Ci pisałam na FB nie straszne mi się upały bo w piekarniku nie siedzę razem z ciastem :D
OdpowiedzUsuńzostał kawałek ciasta, zjadałam na śniadanie, poczułam się choć na chwilę Włoszką:)))
Usuńa z ziołami cały czas eksperymentuję, do dżemów też dodaję;)
Piękne ciacho i jaki ma cudowny kolorek :)
OdpowiedzUsuńMój wujek ostatnio zrobił nalewkę z pestek moreli i powiem ci, że była pyszna. A ciacho wygląda cudnie :-)
OdpowiedzUsuńoo, nalewka! wyobrażam jej smak;)
UsuńPięknie wygląda :) Z morelami musi być pyszne.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, chętnie bym zjadła takie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńWygląda super, i takie mokrutkie ciasto ! Palce lizać :)
OdpowiedzUsuńOoo takie śniadanie to ja rozumiem, pysznie jest w ten sposób zaczynać dzień ;)
OdpowiedzUsuńi dzień będzie jakby słodszy:)
UsuńŚwietne ciasto, wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńPyszne ciacho! Oj zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńPyszne ciacho! Oj zjadłabym :)
OdpowiedzUsuń