Arbuz zakupiony był jeszcze wczoraj, a lodówce czekała kostka fety. O połączeniu tych dwóch składników wiem nie od dziś, ale podchodziłam do niego jak pies do jeża. Jakoś nie mogłam wyobrazić słodyczy arbuza (a ten się trafił wyjątkowo słodki) przełamanej słonym serem. Słodko-kwaśny - ok, słodko-pikantny też. Ale słodko-słony? Ciekawość jednak wzięła górę, nie bez powodu przecież wiele osób taką sałatkę zachwala. Na pierwszy rzut poszła prostsza wersja - feta, arbuz i listki mięty. I wiecie co?? To jest P-Y-S-Z-N-E!
Mając trochę czasu pobawiłam się linijką, żeby zrobić sałatkę w kształcie kostki Rubika. Tak podana zrobi wrażenie i na domownikach, i na gościach!
p.s. potraficie ułożyć kostkę Rubika? ja próbowałam wiele razy, ale z marnym skutkiem. Cóż, umysł filologiczny...:)
Składniki:
kawałek arbuza (ok 1kg)
200g fety
listki mięty, bazylii
Arbuz i fetę pokroić w kostkę, ułożyć na talerzu, posypać posiekaną miętą i bazylią.
Takie proste, a takie pyszne!
Feta i arbuz to świetne połączenie, a u Ciebie jeszcze pięknie podane :)
OdpowiedzUsuńdziękuję;)
UsuńSuper to wygląda, świetna prezentacja. A połączenia smaków muszę kobiecznie spróbować.
OdpowiedzUsuńzachęcam, dla mnie było to bardzo pozytywne zaskoczenie;)
UsuńJak cudownie podałaś tą sałatkę:)
OdpowiedzUsuńchyba miałam za dużo czasu:) ale warto było bawić się
UsuńUwielbiam tak podaną sałatkę :)
OdpowiedzUsuńrobi wrażenie;)
Usuńjeszcze, zanim zaniemogłam w kwestii nabiału, zajadałam się nią do potęgi! smakowita :) a taka banalnie prosta.
OdpowiedzUsuńech, szkoda, że teraz nie możesz znowu się nią zajadać..
UsuńKostka wygląda naprawdę uroczo :D Intrygujące połączenie i nie wykluczone, że kiedyś spróbujemy :P A tak w ogóle to kostka rubika jest nie na nasze nerwy xD
OdpowiedzUsuńspróbujcie:) mam nadzieję, że i Was pozytywnie zaskoczy takie połączenie.
Usuńa kostka... cóż, pozostaje mi układać kostki z sałatki;)
Widziałem identyczną sałatkę niedawno na innym blogu, hmm
OdpowiedzUsuńi na jeszcze kilku z pewnością. Ta sałatka jest bardzo popularna - zarówno jeśli chodzi o składniki, jak i sposób podania w formie kostki. Ale zachowałeś się jak "prawdziwy facet" :P
UsuńBardzo ładnie podane i fajne połączenie smaków. Niby na pierwszy rzut oka nie pasują do siebie, ale to bardzo złe myślenie.
OdpowiedzUsuńPS. Ja też widziałam i co? Nie wolno już innym robić? Ludzie są dziwni....
i ja przez to złe myślenie kilka lat "zmarnowałam":) a się okazało tak pyszne!
UsuńWygląd genialny! Smak mnie ciekawi, ale musi minąć jeszcze parę dni nim się przekonam do przygotowanie, bo powiem szczerze, że podejście do takich połączeń mam podobne jak Ty. :) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńjako że mam degustację za sobą, to mogę śmiało polecić i zachęcić do spróbowania.
UsuńJak to się mówiło kiedyś " musi nabrać mocy urzędowej" :))
UsuńAle mnie przed dylematem postawiłaś! Arbuza mam, fetę też mam - ale ona z przeznaczeniem do cukinii była... a te 100 g to tak nijak na dwie rzeczy nie wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńPS ja zawsze staram się podawać źródło, z którego korzystam lecz jest tak wiele pomysłów i przepisów, że zawsze każdy zawsze i wszędzie dojrzy coś podobnego
nie musisz całego arbuza i fetę wykorzystywać, spróbuj np. zrobić w postaci koreczków: arbuz-feta-arbuz. Jeśli posmakuje, wtedy zaplanujesz większą porcje;)
Usuńco do źródeł... również podaję, jeśli korzystam z konkretnego przepisu lub pomysłu. Tu natomiast nawet nie wiem, kto był pierwszy z tym połączeniem, proporcje dobrałam sama. A wygląd - też widziałam mnóstwo kostek z różnymi owocami, nie sugerowałam się jakąś konkretną. Tak samo jak z np. z tortem Barbie - wiele osób go robi, ale kto był pierwszy i na kogo się powołać? (Wybacz to konkretne porównanie, wcale nie chodzi o Twoją lalkę:)
W dobie internetu i pewnej mody na gotowanie jest tyle inspiracji w sieci, że takie podobieństwo jest nieuniknione. Co ne znaczy, że popieram kopiowanie przepisów i zdjęć bez podawania źródła.
Dziękuję za wsparcie! A wypowiedź "faceta" odbieram jako zwykłą zazdrość, że sam tak nie potrafi;)
Julianno, wczoraj po Twoim przepisie i moim komentarzu a było grubo po 23 musiałam pójść do lodówki, odkroiłam właśnie kąsek arbuza i kawalątek fety na jeden gryz, właściwie nie wiem czy moja cukinia doczeka tej fety ... heheh
Usuńw pełni rozumiem... cukinia niech poczeka;)
UsuńPychotka, uwielbiam to połączenie i sama niedawno robiłam arbuzowo-fetową sałatkę :) W ogóle połączenia słodko-słone są zaskakująco pyszne :) Rewelacyjny pomysł z ułożeniem składników w kostkę :)
OdpowiedzUsuńja dopiero odkryłam ten smak i od razu polubiłam;)
UsuńŚwietna sałatka, rewelacyjnie podana :)
OdpowiedzUsuń