Zapach domowego chleba jest wyjątkowy, znany nam od dziecka, utrwalony w pamięci i rozpoznawalny wśród wszystkich innych zapachów świata. Osobiście ten zapach mam zakodowany w pamięci jako zapach bezpieczeństwa, zapach szczęścia, beztroski. Zapach, który jest jedyny i niepowtarzalny, zapach domu, rodzinnego ciepła.
Właśnie taki zapach znów wypełnia mój dom, przenika przez skórę, roztaczając od wewnątrz uczucie bezgranicznego szczęścia i poczucie, że wszystko się uda!
A Wam z czym się kojarzy ten jedyny, wyjątkowy zapach?
Dzisiejszy chleb to prawdziwy król wśród chlebów. Piękny, z chrupiąca skórką, sprężystym miękiszem, cudownie pachnący cebulką. Jest tak pyszny, że już samym nim mogłabym się najeść. Ale domowe masełko będzie mu godnym dopełnieniem:)
Przepis delikatnie zmodyfikowany przeze mnie pochodzi ze strony Bake&Taste.
.
Właśnie taki zapach znów wypełnia mój dom, przenika przez skórę, roztaczając od wewnątrz uczucie bezgranicznego szczęścia i poczucie, że wszystko się uda!
A Wam z czym się kojarzy ten jedyny, wyjątkowy zapach?
Dzisiejszy chleb to prawdziwy król wśród chlebów. Piękny, z chrupiąca skórką, sprężystym miękiszem, cudownie pachnący cebulką. Jest tak pyszny, że już samym nim mogłabym się najeść. Ale domowe masełko będzie mu godnym dopełnieniem:)
Przepis delikatnie zmodyfikowany przeze mnie pochodzi ze strony Bake&Taste.
.
Polecam również chleb wieloziarnisty na zakwasie
https://www.obiadgotowy.pl/2014/12/chleb-wieloziarnisty-na-zakwasie.html
.
Składniki:
400g mąki pszennej chlebowej typ 750 Młynomag
50g mąki pełnoziarnistej
150ml letniej wody
100g gęstej kwaśniej śmietany 18%
1 łyżka oleju
łyżeczka soli
łyżeczka miodu
Karmelizowana cebula:
1 duża cebula
1 łyżka oleju
1 łyżka octu balsamicznego
1 łyżka brązowego cukru
Przygotować cebulę: Cebulę pokroić w kostkę, zeszklić na oleju, dodać cukier i ocet, smażyć, mieszając, aż płyn odparuje. Ostudzić.
Ciasto: w misie miksera wymieszać wodę, zakwas, śmietanę, olej, sól i miód, wsypać mąkę i zagnieść ciasto (hak, 5 minut). Ciasto pozostawić na 10 minut, następnie dodać cebulkę i ponownie zagnieść.
Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 2 godziny do wyrastania. W trakcie wyrastania ciasto raz odgazować poprzez składanie.
Wyrośnięte ciasto ponownie zagnieść, uformować bochenek, przełożyć go do obsypanego mąką koszyka (albo do miski lub durszlaka wyłożonego lnianą ściereczką (ściereczkę należy mocno oprószyć mąką). Koszyk nakryć ściereczką i odstawić do ponownego wyrastania na ok 2 godziny - chleb powinien przynajmniej dwukrotnie zwiększyć rozmiar.
Nagrzać piekarnik z kamieniem do chleba lub blachą w środku do 230stC z termoobiegiem (250stC góra+dół). Chleb przełożyć na łopatę, odwracając koszyk, z wierzchu naciąć ostrym nożem. Piekarnik spryskać wodą, żeby powstała para. Chleb położyć na kamieniu/blasze, piec 15 minut w 230stC, następnie zmniejszyć temperaturę do 200stC (220stC góra+dół) i piec jeszcze 25 minut. W trakcie pieczenia kilkakrotnie spryskać piekarnik wodą albo wrzucić na dno kostkę lodu.
Upieczony chleb studzić na kratce przykryty ściereczką.
Życzę pięknego dnia!
Upieczony chleb studzić na kratce przykryty ściereczką.
Życzę pięknego dnia!
Pięknie wyrośnięty! Już czuję ten zapach świeżego pieczywa. Mmmmm... Pycha :)
OdpowiedzUsuńZ czym nam się kojarzy zapach świeżego pieczywa? Po prostu z pyszną ucztą :D Niestety w dzieciństwie nasza mama nie miała w zwyczaju piec własny chleb.
OdpowiedzUsuńCzyli jak zwykle piętki bochenka dla nas? xD
piętki zaklepane;)
UsuńUwielbiam domowy chleb i zapach pieczonego chleba. :)
OdpowiedzUsuńTa cebulka musi pasować idealnie. Wyobrażam sobie ten smak-musi być boski;)
OdpowiedzUsuńPiękny bochenek, idealny powiedziałabym! :)
OdpowiedzUsuńTakich chleb musi być pyszny, a cebulka z nim pasuje idealnie :)
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę tylko o tą piętkę :)
OdpowiedzUsuńdziewczyny zarezerwowały już piętki, ale następnym razem zapraszam;)
UsuńWspaniały chlebuś :-) zabieram sobie przepis i z chęcią taki upiekę :-)
OdpowiedzUsuńPiękny Ci wyszedł. Taki chleb z masłem to czysta poezja :)
OdpowiedzUsuńobłędnie wygląda! aż się prosi o świeże maselko... mniam!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo profesjonalnie! :)
OdpowiedzUsuńZnam chlebek z cebulką i na smalcu - pycha, a ten Twój wygląda cudnie.
OdpowiedzUsuńAleż on smacznie wygląda, mniam
OdpowiedzUsuńJaki piękny chlebek! :) Muszę się w końcu zabrać za zrobienie zakwasu i upiec taki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowy chleb !;)
OdpowiedzUsuńMasz rękę do chlebów, wyglądają jak z najlepszej piekarni :)
OdpowiedzUsuńMarzenie! Nic więcej do dodania nie mam:)
OdpowiedzUsuńCudowny! Wprost brak mi słów, żeby opisać jaki jest piękny <3
OdpowiedzUsuń