Znacie pewnie te pełnoziarniste bułeczki, są dostępne w każdej piekarni. Ale, ale... Czy ich smak wciąż jest taki jak przed laty? Te lekkie jak puch bułki, sprzedawane pod nazwą grahamki, wcale nie smakują tak, jak prawdziwe. Tradycyjne grahamki są bardzo charakterystyczne - ciężkie, z chropowatą skórką, o lekko orzechowym posmaku, ale jednak mięciutkie i świeże nawet na drugi dzień. Postawiłam sobie poprzeczkę nieco wyżej i upiekłam grahamki na zakwasie. To jest smak!
Składniki:
100g zakwasu pszennego, dokarmionego dzień wcześniej
1 szklanka letniej wody
300g mąki pełnoziarnistej graham typ 1850 Młynomag
150g mąki pszennej chlebowej typ 750 Młynomag
1 płaska łyżeczka soli
1 łyżeczka ciemnego miodu (u mnie gryczany)
1 łyżka oleju
3g świeżych drożdży (kulka wielkości ziarenka groszku)
opcjonalnie: jajko, płatki owsiane do posypania
Miód i drożdże rozpuścić w wodzie, dodać zakwas, mąkę graham, wymieszać i odstawić przykryte folią na 2 godziny w ciepłe miejsce. Ciasto podrośnie, będzie aktywnie bąbelkować.
Następnie dodać mąkę chlebową, sól, olej i wymieszać, wyrabiać przez 5 minut. Ciasto będzie miękkie, może delikatnie kleić się do rąk. Uformować kulę, oprószyć mąką i odstawić do podwojenia objętości w ciepłe miejsce (na ok 2h).
Wyrośnięte ciasto lekko odgazować, podzielić na 10 części, uformować bułeczki, ułożyć je na blasze w sporych odstępach. Przykryć ściereczką i odstawić do napuszenia na 50 minut. Dodatkowo można posmarować bułeczki jajkiem i posypać płatkami owsianymi (ja posypałam płatkami bez smarowania jajkiem i płatki nie przykleiły się dobrze).
Piekarnik rozgrzać do 200stC z termoobiegiem (lub 220stC góra+dół), wstawić bułeczki, piec przez 10 minut, zmniejszyć temperaturę do 190stC i piec jeszcze 15 minut, aż będą ładnie zarumienione.
Upieczone grahamki ostudzić na kratce.
Smacznego!
Też planuje upiec. Super ci wyszły :-)
OdpowiedzUsuńbardzo smaczne, na samych drożdżach byłyby jeszcze szybsze:)
UsuńŚwietne na weekendowe śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńw sam raz;)
UsuńŚwietne bułeczki ci wyszły . Dziękuję za wspólne wypiekanie .
OdpowiedzUsuńczekam na Twoje;)
UsuńSuper bułeczki
OdpowiedzUsuńsą bardzo smaczne;)
UsuńFajne bułeczki, wyglądają doskonale :)
OdpowiedzUsuńdziękuję;)
UsuńPiękne bułki, te sklepowe się nie umywają.
OdpowiedzUsuńto prawda, sklepowym daleko do nich;)
UsuńBoskie, o grahamki na zakwasie trudno nawet w dobrych piekarniach;)
OdpowiedzUsuńto zapraszam do mnie;)
UsuńJadłybyśmy aż brzuchy by nas rozbolały :D Do tego mamy świeży dżem z truskawek więc to byłoby idealne połączenie :P
OdpowiedzUsuńzapraszam .... koniecznie z dżemem;)
UsuńWiadomo, z pustymi rękami byśmy nie przyszły :D
UsuńNa zakwasie musza byc pyszne ale nasze drożdżowe tez pychota. Witam w wypiekaniu Julianno i dziękuje za wspólnie spędzony czas:-)
OdpowiedzUsuńpopatrzyłam na wszystkie Wasze grahamki i postanowiłam, że u mnie drożdżowe będą następnym razem;)
UsuńWspólne pieczenie to fajna zabawa, będę dołączać częściej;)
Wspaniałe!:) Od razu nabrałam ochoty na taką bułeczkę! :)
OdpowiedzUsuńi o to chodzi:)
UsuńJak to ładnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńBułeczki na zakwasie brzmią rewelacyjnie. Do tego widzę, że mają chrupiącą skórkę i miękki środek. Bajka...!
OdpowiedzUsuńdokładnie takie były:)
UsuńTeż posypałam płatkami, ładne są:) Dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńpyszne były:) dziękuję i ja za świetną zabawę!
UsuńGrahamki bardzo lubię :) ostatnio też piekłam ale na drożdżach :)
OdpowiedzUsuńja na drożdżach spróbuję następnym razem:)
UsuńAle piękne te Twoje grahamki. Bardzo lubię te bułeczki, jednak nigdy sama ich nie piekłam. Muszą być pyszne no i pięknie pachnieć.
OdpowiedzUsuńcudnie smakowały, zupełnie nie takie, jak ze sklepu
UsuńTo się nazywa wersja na wypasie:). Cudowne bułeczki, zapisuję Twoją wersję:)
OdpowiedzUsuńFajne grahamki, dziękuję za wspólne wypiekanie.
OdpowiedzUsuńGrahamek jeszcze nie piekłam, super :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam grahamki dokładne wg. przepisu w smaku są wyśmienite jednak skórka twarda, czy jest jakiś sposób by tego uniknąć czy tak ma bać? na drugi dzień skórka nieco zmiękłą ale nie wiem na ile przyczyną jest to że włożyłam je do woreczka i schowałam do chlebaka n noc?
OdpowiedzUsuńPrzez dodatek mąki pełnoziarnistej skórka grahamek jest nieco twardsza zazwyczaj, niż u tradycyjnych bułeczek. U mnie nie była jakoś specjalnie mocno twarda, jednak grubsza niż w np. kajzerkach.
UsuńA żeby skórka była niezbyt gruba można spróbować wypiekania z parą - tuż przed wstawieniem bułek spryskać piekarnik wodą (dobrze się sprawdza spryskiwacz do kwiatów) albo wrzucić do piekarnika 2-3 kostki lodu.
Skórka na pewno będzie miększa, jeśli lekko ciepłe bułeczki schowamy do woreczka albo do zamykanego szczelnie pojemnika.