Pierwsze listki szpinaku z ogródka zajadamy na surowo - w sałatkach, jako dodatek i jadalna dekoracja na talerzu. Ale zanim jeszcze zerwałam trochę listków, kupiłam na targu całe pół kilo! Garść liści świetnie się spisała jako dodatek do makaronu. A co z resztą? jakby zrobić sałatkę, to wystarczyłoby na całą drużynę piłkarską;) Będą więc pierogi - postanowione!
Składniki (na 30 pierogów):
ciasto:
1,5 szklanki mąki (+ do podsypywania)
150ml gorącej wody
0,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka oleju
nadzienie:
400g szpinaku
2 ząbki czosnku
200g sera typu feta
1 cebula
1 łyżka suszonych pomidorów
sól
pieprz
30ml oleju ziołowego ( u mnie Kujawski z pomidorami, czosnkiem i bazylią)
do podania: bułka tarta, masło, szczypiorek
ciasto: Mąkę przesiać z solą, zalać gorącą wodą, wymieszać, wyłożyć na stolnicę i wyrabiać ok 5-10 minut, pod koniec wyrabiania dodać olej. Ciasto powinno być gładkie, elastyczne, lekko twardawe, ale po leżakowaniu zmięknie i będzie w sam raz. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić na godzinę.
nadzienie: Szpinak opłukać, pokroić z grubsza. Cebulę pokroić w kostkę, czosnek posiekać, razem zeszklić na oleju, dodać szpinak, wymieszać, przykryć, dusić ok 10 minut, aż sok odparuje. Doprawić do smaku solą, świeżo mielonym pieprzem, suszonymi pomidorami, wystudzić. Ser pokroić w kostkę,wymieszać ze szpinakiem.
Ciasto rozwałkować, wycinać kółka ok 7cm, na każde nakładać nadzienie, zlepiać i układać na oprószonej mąką stolnicy.
Pierogi wrzucać do gotującej się osolonej wody, gotować ok 2-3 minut po wypłynięciu.
Bułkę tartą zrumienić na maśle, pierogi posypać bułką, szczypiorkiem.
Smacznego!
Polecam również inne przepisy na pierogi
- Pierogi z botwiną i fetą
- Pierogi z boćwiną, szpinakiem i fetą
- Chinkali (khinkali) - gruzińskie pierogi z mięsem
- Pierogi z mięsem z rosołu
- Pierogi z kapustą i pieczarkami
- Pierogi z gęsiną i śliwkami
- Pierogi z mięsem
- Pierogi z czerwoną soczewicą
- Pełnoziarniste pierogi z truskawkami
Pierogi ze szpinakiem
Składniki (na 30 pierogów):
ciasto:
1,5 szklanki mąki (+ do podsypywania)
150ml gorącej wody
0,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka oleju
nadzienie:
400g szpinaku
2 ząbki czosnku
200g sera typu feta
1 cebula
1 łyżka suszonych pomidorów
sól
pieprz
30ml oleju ziołowego ( u mnie Kujawski z pomidorami, czosnkiem i bazylią)
do podania: bułka tarta, masło, szczypiorek
ciasto: Mąkę przesiać z solą, zalać gorącą wodą, wymieszać, wyłożyć na stolnicę i wyrabiać ok 5-10 minut, pod koniec wyrabiania dodać olej. Ciasto powinno być gładkie, elastyczne, lekko twardawe, ale po leżakowaniu zmięknie i będzie w sam raz. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić na godzinę.
nadzienie: Szpinak opłukać, pokroić z grubsza. Cebulę pokroić w kostkę, czosnek posiekać, razem zeszklić na oleju, dodać szpinak, wymieszać, przykryć, dusić ok 10 minut, aż sok odparuje. Doprawić do smaku solą, świeżo mielonym pieprzem, suszonymi pomidorami, wystudzić. Ser pokroić w kostkę,wymieszać ze szpinakiem.
Ciasto rozwałkować, wycinać kółka ok 7cm, na każde nakładać nadzienie, zlepiać i układać na oprószonej mąką stolnicy.
Pierogi wrzucać do gotującej się osolonej wody, gotować ok 2-3 minut po wypłynięciu.
Bułkę tartą zrumienić na maśle, pierogi posypać bułką, szczypiorkiem.
Smacznego!
Ja też już mam własny szpinak, bedę dziś robić sałatkę, a pierożki pyszne:)
OdpowiedzUsuńlubię szpinak w sałatkach:)
UsuńUwielbiam pierogi ze szpinakiem. Są u mnie na drugim miejscu - zaraz po ruskich mojej mamy ;) Zapraszam Cię z tym przepisem do mojej zabawy "Czas na szpinak 5", jeśli oczywiście masz ochotę się przyłączyć. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie dołączam do akcji, dziękuję za zaproszenie;)
UsuńPięknie wyglądają, zdecydowanie wprosiłabym się na porcję :)
OdpowiedzUsuńzapraszam;)
UsuńPyszne bez dwóch zdań ;)
OdpowiedzUsuńbardzo je lubię;)
UsuńBardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńi my:)
UsuńBardzo lubię, chce się je zjeść już od samego patrzenia na ten intensywnie zielony kolor:)
OdpowiedzUsuńkolor pełen witamin:)
UsuńJak ja lubię szpinak, smakowite pierożki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję , szpinak również bardzo lubię:)
UsuńDobrze podany szpinak jest prawdziwym rarytasem :)
OdpowiedzUsuńniektórzy mają w pamięci zieloną papkę z czasów szkolnych stołówek, więc do szpinaku podchodzą z dystansem. A dobrze przyrządzony szpinak jest pyszny!
Usuńtakim przykładem jestem ja - mama raz próbowała podać nam szpinak do obiadu jako dodatek, właśnie w formie papki a później się dziwiła, że nie chcemy w domu jeść. Dopiero jak zaczęłam prowadzić swój własny dom szukałam pomysłów aby zrobić tak szpinak, żeby się z nim zaprzyjaźnić. Dziś już jesteśmy dobrymi kumplami :))
Usuńtaka przyjaźń z pewnością owocuje mnóstwem pysznych dań!
Usuń
OdpowiedzUsuńMniam pyszne te pierożki :-)
potwierdzam;)
UsuńJakiś czas temu kupiłam szpinak, lecz jeszcze wtedy mrożony właśnie z myslą o pierogach. Szpiank lezy a ja czasu nie mam lepić, ale na szczęście skończył się już szał maturalny i gimnazjalny to może wieczorem znajdę czas na lepienie pierożków.
OdpowiedzUsuńja przy pierogach się relaksuję:) to taka monotonna praca, bez pośpiechu.
UsuńFajne, wiosenne pierożki :) Lubimy szpinak, chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńbardzo polecam:)
UsuńZe szpinakiem najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńlubię każde pierogi - zarówno owocowe, jak i ruskie, z mięsem, serem czy warzywami, ale te szpinakowe były wyjątkowo pyszne;)
UsuńJeśli chodzi o mnie jestem pierogową zwolenniczką i pod każdą postacią pierogi mi smakują. Ze szpinakiem jadam rzadko, ale lubię :) Nie każdy lubi szpinak, jednak ja już od pewnego czasu się do niego przekonałam :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńszpinak da się lubić, tylko musi być dobrze przyrządzony, wtedy smakuje i zyskuje wielbicieli:)
UsuńPierogi uwielbiam w każdej postaci, więc chętnie wypróbuję przepis :) PS. Pięknie lepisz pierogi - naprawdę ładna "falbanka" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
ta falbanka to taka najprostsza, bez skręcania i zalepiania;)
UsuńBardzo lubię szpinak a pierogi z nim muszą być smaczne :)
OdpowiedzUsuńbardzo pyszne są, dla miłośników szpinaku prawdziwa rozkosz;)
UsuńDania ze szpinakiem to zawsze strzał w 10 ^^
OdpowiedzUsuńTakimi pierogami na pewno bym pogardziła :)
zapraszam :)
UsuńOd czasów świąt nie jadłyśmy pierogów a teraz nam narobiłaś apetytu :P Ze szpinakiem nigdy nie próbowałyśmy ale szpinak jemy niemal codziennie, więc musimy koniecznie taki farsz wypróbować :)
OdpowiedzUsuńjeśli nie stronicie od szpinaku, to pierogi będą prawdziwą ucztą;) u mnie też dawno nie było pierogów, ale nabrałam takiej chęci na nie, tym bardziej, że miałam szpinak zakupiony.
UsuńOch cudne te pierogi ależ bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńdziękuję;) pyszniuchne były:)
UsuńUwielbiam ze szpinakiem wszystko. Twoje pierożki wyglądają wybornie :-) talerz porywam
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa;) pierogami chętnie poczęstuje, ale talerza nie oddam :D
UsuńUwielbiam pierogi, z każdym nadzieniem. Jedyny problem to ich samodzielne lepienie :D
OdpowiedzUsuńdla mnie akurat to żaden problem:) raczej relaks i chwila wytchnienia;)
UsuńAch, moje ulubione! Uważam, że pierogi ze szpinakiem nie mają sobie równych ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie! :) Bardzo apetycznie, bardzo lubię te szpinakowe :)
OdpowiedzUsuń