Składniki (na 4 porcje):
1 szklanka pełnoziarnistych płatków owsianych Melvit Secret Family
200ml jogurtu greckiego
1 jajko
2 łyżki miodu
2 łyżki orzechów włoskich
120ml mleka
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka drylowanych wiśni (użyłam wiśni firmy Rolnik)
masło do wysmarowania foremek
mielone orzechy lub bułka do wysypania foremek
Płatki owsiane wymieszać z posiekanymi orzechami i proszkiem do pieczenia. Jajko rozkłócić widelcem. Do mleka dodać 1 łyżkę miodu, połowę jajka, wymieszać z płatkami owsianymi.
Resztę jajka wymieszać z jogurtem i łyżką miodu.
4 ceramiczne kokilki posmarować masłem, wysypać orzechami lub bułką, do każdej wyłożyć płatki owsiane, wiśnie, zalać jogurtem.
Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok. 20-25 minut w temp. 170stC.
Podawać na ciepło.
Smacznego!
Ojoj ale musi być pyszna :-)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie była;)
UsuńRaczej nie zapiekamy owsianki, bo raz - nie chce nam się nagrzewać piekarnika na dwie porcje, a dwa - rano jesteśmy tak głodne, że czekając zjadłybyśmy wszystko inne co byłoby w lodówce xD Dlatego najczęściej mamy gotowaną z orzechami, jabłkiem i cynamonem na jakimś mleku roślinnym :)
OdpowiedzUsuńTo śniadanie raczej na spokojniejszy poranek;) najpierw nastawiam owsiankę, a póki się umyję jest gotowa;)
UsuńMmm, mniam... Owsianka i wiśnie- czy może być coś pyszniejszego? Nigdy nie robiłam zapiekanej owsianki, muszę się kiedyś pokusić, jak akurat piekarnik będzie nagrzany ;) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńto była moja pierwsza owsianka z piekarnika i z pewnością nie ostatnia;)
UsuńTakiej jeszcze nie próbowałam :)) a moje dziecie owsianki jeść nie chce bo jak to ona rzecze "źle mi to z oczu patrzy" - aczkolwiek mam wyzwanie co by mała choć miała chęć spróbować
OdpowiedzUsuńmoże akurat posmakuje;)
UsuńFajna, tylko ja rano muszę szybko coś zjeść, nie wytrzymałabym tyle czasu czekać, ale na kolację uwielbiam takie cieplutkie danie. Wiem, ze na kolacje lepiej coś białkowego ale takie danie dobrze mi robi:)
OdpowiedzUsuńdlaczego nie;) na kolację też można
UsuńNaprawdę ciekawy wpis, podoba mi się estetyka twoich postów. Mam małe pytanie czy problemem było by otrzymanie twojej opinii o naszej stronie www.blondynkitezgraja.pl ? Być może zainteresuje Cię też wpis, który dzisiaj wstawił Marek dotyczący naszego nowego projektu rysunkowego http://blondynkitezgraja.pl/bayonetta-level-88/
OdpowiedzUsuńdziękuję, chętnie zerknę;)
UsuńJa jem z jogurtem ,ale piekłam czekoladową i była pyszna.
OdpowiedzUsuńpieczona stanowi fajną alternatywę dla tradycyjnej gotowanej
UsuńKocham Cię za te śniadania! Jutro na śniadanie zrobię coś podobnego:) Takiej ochoty mi narobiłaś:))
OdpowiedzUsuńchodziła za mną już dawno, aż w końcu upiekłam - pycha!
UsuńWyszło pychaaaa! Choć bardziej wodniste niż u Ciebie:)
Usuńmoże zależy od piekarnika i czasu pieczenia albo też od samych płatków. Czas podaję orientacyjnie, u mnie płatki wchłonęły cały płyn. Będzie powtórka?;)
UsuńBędzie! I to nie jedna:)
UsuńJa zazwyczaj z jogurtem, ale na zimno, ale Twój przepis bardzo mi się podoba, na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńzachęcam:)
Usuńrewelacyjna propozycja nie tylko na śniadanie, ale i podwieczorek :)
OdpowiedzUsuńmoja akurat jedna porcyjka przetrwała do podwieczorka, na zimno również była dobra:)
Usuńnie jadłam pieczonej owsianki, niebawem zrobię:)
OdpowiedzUsuńczekam na wrażenia smakowe;)
UsuńBardzo fajna propozycja :)
OdpowiedzUsuńsmakowita:)
Usuńwygląda bardzo apetycznie, pycha!
OdpowiedzUsuńSuper, na takie leniwe śniadanie :-)
OdpowiedzUsuńOwsianek raczej nie jadam, ale taka propozycja wygląda bardzo zachęcająco i przepysznie !
OdpowiedzUsuńKusząca propozycja,do wykorzystania w najbliższym czasie:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł :) owsianka musi byc przepyszna :)
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że ja nigdy rano nie mam czasu na takie śniadanka! Pyszna propozycja :)
OdpowiedzUsuńprzed pracą raczej bym nie zdążyła upiec owsianki, ale np. w sobotę można zaszaleć:)
UsuńPieczona owsianka z wiśniami musi smakować wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńtak właśnie smakowała, świetna alternatywa dla gotowanej owsianki:)
UsuńŚwietnie to wygląda. Nigdy nie piekłam owsianki, ale dużo o tym słyszałam :) już najwyższy czas na własne próby :)
OdpowiedzUsuń