Kropi deszczyk. Z zaplanowanej wycieczki rowerowej nici. Poczytam więc książkę, odpocznę, usmażę naleśniki na kolację... Chociaż po pysznym obiedzie na razie nie chcę myśleć o jedzeniu.
To był gulasz. Nietypowy, bo z wołowiną, fasolą, grzybami i kiełbasą paprykową. Bułka wymaczana w sosie do ostatniego okruszka. Dobry, syty obiad!
Składniki:
500g wołowiny (karkówka, łopatka)
1 szklanka suchej fasoli
garść suszonych grzybów
100g kiełbasy chorizo
1 cebula
kromka suchego żytniego chleba (lub łyżka mąki pełnoziarnistej)
szczypiorek lub natka pietruszki
sól
pieprz
2 liście laurowe
łyżeczka ziaren jałowca
0,5 łyżeczki kolendry
0,5 łyżeczki kminku
majeranek
olej do smażenia
Fasolę namoczyć na noc, następnego dnia ugotować od miękkości.
Mięso pokroić w dużą kostkę, obsmażyć partiami na oleju na brązowy kolor. Przełożyć do garnka, w którym będzie się dusić (gotuję w szybkowarze).
Na tej samej patelni zeszklić pokrojoną w piórka cebulę, przełożyć do mięsa.
Na patelnię wlać wrzątek, łopatką zeskrobać przypalone kawałki, wlać do mięsa. Dodać liść laurowy, ziele, jałowiec, kminek, połamane na mniejsze kawałki grzyby. Dusić pod przykryciem, aż mięso będzie miękkie. W razie potrzeby w trakcie duszenia podlewać wodą. (W szybkowarze mięso duszę ok. 18 minut).
Sos z mięsa zagęścić chlebem (lub mąką): kromkę pokruszyć albo zmielić, zalać pół szklanki sosu, odstawić na kilka minut, żeby okruchy napęczniały, wymieszać z pozostałym sosem.
Chorizo pokroić w plasterki,podsmażyć na niewielkiej ilości oleju, gdy tłuszcz się wytopi, kiełbasę razem z tym wytopionym tłuszczem oraz fasolą dodać do gulaszu. Posolić i doprawić do smaku, gotować razem 2-3 minuty.
Przed podaniem posypać posiekaną natką lub szczypiorkiem.
Najlepiej smakuje z bagietką.
Smacznego!
To był gulasz. Nietypowy, bo z wołowiną, fasolą, grzybami i kiełbasą paprykową. Bułka wymaczana w sosie do ostatniego okruszka. Dobry, syty obiad!
Składniki:
500g wołowiny (karkówka, łopatka)
1 szklanka suchej fasoli
garść suszonych grzybów
100g kiełbasy chorizo
1 cebula
kromka suchego żytniego chleba (lub łyżka mąki pełnoziarnistej)
szczypiorek lub natka pietruszki
sól
pieprz
2 liście laurowe
łyżeczka ziaren jałowca
0,5 łyżeczki kolendry
0,5 łyżeczki kminku
majeranek
olej do smażenia
Fasolę namoczyć na noc, następnego dnia ugotować od miękkości.
Mięso pokroić w dużą kostkę, obsmażyć partiami na oleju na brązowy kolor. Przełożyć do garnka, w którym będzie się dusić (gotuję w szybkowarze).
Na tej samej patelni zeszklić pokrojoną w piórka cebulę, przełożyć do mięsa.
Na patelnię wlać wrzątek, łopatką zeskrobać przypalone kawałki, wlać do mięsa. Dodać liść laurowy, ziele, jałowiec, kminek, połamane na mniejsze kawałki grzyby. Dusić pod przykryciem, aż mięso będzie miękkie. W razie potrzeby w trakcie duszenia podlewać wodą. (W szybkowarze mięso duszę ok. 18 minut).
Sos z mięsa zagęścić chlebem (lub mąką): kromkę pokruszyć albo zmielić, zalać pół szklanki sosu, odstawić na kilka minut, żeby okruchy napęczniały, wymieszać z pozostałym sosem.
Chorizo pokroić w plasterki,podsmażyć na niewielkiej ilości oleju, gdy tłuszcz się wytopi, kiełbasę razem z tym wytopionym tłuszczem oraz fasolą dodać do gulaszu. Posolić i doprawić do smaku, gotować razem 2-3 minuty.
Przed podaniem posypać posiekaną natką lub szczypiorkiem.
Najlepiej smakuje z bagietką.
Smacznego!
Wygląda bardzo apetycznie. Szczególnie przekonuje mnie dodatek chorizo ;)
OdpowiedzUsuńta kiełbasa nadaje smaku:)
UsuńŚwietny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie i na pewno jest sycący:) I do tego świeża bagietka, mniam. :)
OdpowiedzUsuńporządny obiad;)
UsuńUwielbiamy wszystko co z fasolą :D Po takim jedzeniu wskazana jest jakaś umiarkowana aktywność fizyczna na świeżym powietrzu :P
OdpowiedzUsuńaktywność odpuściłam ze względu na deszcz, ale dziś nadrobię podwójnie;)
UsuńKocham fasolę dodawać do ciast, a w takiej formie to mąż jest od jej pałaszowania :)
OdpowiedzUsuńja z kolei w ciastach jeszcze nie próbowałam
UsuńSwietny,. na pewno smakuje obłędnie, lubię takie dania
OdpowiedzUsuńpyszny jest!
UsuńW taką pochmurną pogodę takie danie sprawdzi się idealnie :-)
OdpowiedzUsuńsyci i rozgrzewa:)
UsuńSycący obiad. A jak cieszy oko:)
OdpowiedzUsuńi kubki smakowe też cieszy:)
UsuńPyszne, sycące danie :)
OdpowiedzUsuńtakie dokładnie jest:)
UsuńPyszne sycące danie. Lubię gulasze. A już co do fasoli to zdecydowanie przepadam za nią. Samo zdrowie... i ten smak. Jadam ją zdecydowanie za rzadko. Muszę koniecznie postawić na nią w moim jadłospisie, dlatego z wielką chęcią bym się kiedyś podjęła przyrządzenia tego smakołyku na obiad. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńzachęcam:) polecam też pyszny fasolowy smalczyk - paluszki lizać! http://obiadgotowy.blogspot.com/2015/04/fasolowa-pasta-kanapkowa-smalczyk.html
UsuńŚwietnie przyrządzony gulasz, podoba mi się ten przepis :)
OdpowiedzUsuńzachęcam do ugotowania:)
UsuńSuper pomysł. Uwielbiam chorizo, więc chętnie przygotuję to danie.
OdpowiedzUsuńbędzie smakowało:)
UsuńIdealne danie.
OdpowiedzUsuńświetnie syci:)
UsuńCzłowiek nie może oglądac takich pyszności wieczorem, no nie może i już. Pyszny pomysł :) Mam szybkowar i go ubóstwiam, lecz nie odwarzyłam się w nim gotowac fasoli. Gotowałaś kiedyś strączkowe w szybkowarze? Boję się, że ze względu na pianę, która wytwarza sie podczas gotowania mogę mieć problem z szybkowarem. Choć oczywiście wg instrukcji śmiało mogę gotować, lecz obawa jest ... nie chcę mieć fasoli na suficie :)
OdpowiedzUsuńodkąd mam szybkowar ( a to już 5 lat;), zawsze gotuję w nim fasolę ze względu na oszczędność czasu (a przy okazji energii). Namaczam na noc, rano gotuję - ok 18-20 minut. Dysza się nie zatyka, piana nie leci, nawet po otwarciu pokrywy woda jest przezroczysta, bez ochłapów piany. Zatem - śmiało, uda się na pewno!
UsuńLubię wszystkie potrawy z fasolą, dzięki za pomysł na jutrzejszy obiad :)
OdpowiedzUsuńbędzie smacznie;)
Usuńjak z chorizo to ja się piszę :-)
OdpowiedzUsuńchorizo podkręca smak:)
Usuńwołowinę bym sobie podarowała a chorizo może zostać :)
OdpowiedzUsuńwołowina nadaje smaku:) to główny składnik gulaszu
Usuń