Też tak macie, że czasem chcielibyście wrócić do smaków dzieciństwa? Do banalnie prostych placków ziemniaczanych zalewanych gorącym mlekiem albo do babcinej zupy ogórkowej z jajkiem albo jarzynowej z frykadelkami vel pulpecikami... Bardzo lubiłam te mięsne kulki zanurzone w esencjonalnej zupie. I zawsze podziwiałam je, bo były idealnie okrągłe, jak piłeczki:)
Dziś zafundowałam sobie kulinarny powrót do tamtych smaków. Tylko moje pulpety-frykadelki nie są aż tak kształtne;)
Zupa jarzynowa z frykadelkami
Składniki:
2 marchewki
2 ziemniaki
1 cebula
1 pietruszka
0,5 szklanki zielonego groszku
garść fasolki szparagowej
1 łyżka masła klarowanego
300g mięsa z szynki
1 małe jajko
2 łyżki kaszy manny
sól
pieprz
szczypta papryki
szczypta majeranku
natka pietruszki
Mięso zmielić, doprawić do smaku solą, pieprzem, papryką, majerankiem, dodać jajko, kaszę mannę, wymieszać.
Warzywa obrać, pokroić w kostkę. W rondlu rozgrzać masło, wrzucić wszystkie warzywa, smażyć ok 2 minut, ciągle mieszając. Zalać wrzącą wodą (ok 1,5 litra), zagotować, gotować na małym ogniu 5-7 minut.
Z mięsa uformować okrągłe frykadelki (najlepiej mokrymi dłońmi), wrzucać do zupy. Gotować ok 7 minut. Zupę doprawić do smaku, pod koniec gotowania dodać posiekana natkę pietruszki.
Smacznego!
2 marchewki
2 ziemniaki
1 cebula
1 pietruszka
0,5 szklanki zielonego groszku
garść fasolki szparagowej
1 łyżka masła klarowanego
300g mięsa z szynki
1 małe jajko
2 łyżki kaszy manny
sól
pieprz
szczypta papryki
szczypta majeranku
natka pietruszki
Mięso zmielić, doprawić do smaku solą, pieprzem, papryką, majerankiem, dodać jajko, kaszę mannę, wymieszać.
Warzywa obrać, pokroić w kostkę. W rondlu rozgrzać masło, wrzucić wszystkie warzywa, smażyć ok 2 minut, ciągle mieszając. Zalać wrzącą wodą (ok 1,5 litra), zagotować, gotować na małym ogniu 5-7 minut.
Z mięsa uformować okrągłe frykadelki (najlepiej mokrymi dłońmi), wrzucać do zupy. Gotować ok 7 minut. Zupę doprawić do smaku, pod koniec gotowania dodać posiekana natkę pietruszki.
Smacznego!
Smaczna zupa, ja nie pamiętam takiej z dzieciństwa, ale myślę, że i wtedy zjadłabym ją ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńu nas często gościła na stole, była pyszna!
UsuńAle bym dziś zjadła taką pyszną zupę;)
OdpowiedzUsuńzapraszam;)
Usuńo taka zupę to bym zjadła :) chyba skorzystam z przepisu i jutro zrobie taka na obiad :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpolecam, lekka, ale pożywna zupa;)
UsuńZupkę z takimi kotlecikami robiłam tylko pomidorową, jarzynowej w takim wydaniu nawet nie jadłam. Pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńja z kolei pomidorowej z frykadelkami nie jadłam:) ale pomysł kiedyś wykorzystam;)
UsuńTakie obiady lubię najbardziej:)
OdpowiedzUsuńsmakuje każdemu;)
Usuńpycha :)
OdpowiedzUsuńo tak;)
UsuńJa przyznam szczerze, że nie znam ich z dzieciństwa. Pamiętam oczywiście klopsiki, rybne i mięsne, ale nigdy w zupie. Z przyjemnością przygotuję kiedyś taką potrawę, wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńco kraj to obyczaj.. a u nas nie było klopsików rybnych:) zupkę polecam, jest pyszna
UsuńW moich zupach z dzieciństwa królował kurczak. :) A zupka wygląda bardzo wiosennie. :)
OdpowiedzUsuńtak, domowy rosół z kurczakiem i gniecionymi kluseczkami... też był;)
UsuńTe potrawy, które napisałaś w opisie są mi obce, nie jadłam nigdy takich połączeń.
OdpowiedzUsuńZupka na pewno by mi zasmakowała, wygląda apetycznie.
Pozdrawiam :)
mmm, ogórkowa z jajkiem - pycha! ta z pulpecikami również;)
UsuńMy zawsze będziemy tak wspominać babciną zupę pomidorową z domowym makaronem :D Nikt tak dobrej zupy nie da rady zrobić, choćbyśmy się starały to i tak to nie będzie to samo :D
OdpowiedzUsuńtak już jest, że Babcie chyba serce wkładają do zupy, dlatego zawsze jest pyszna;)
UsuńTaka zupa jest pyszna. Nie kojarzy mi się z dzieciństwem, ale moją kuchnią .
OdpowiedzUsuńNabrałam ochoty na taką zupkę :)
u nas była najczęściej w dzieciństwie. Ale smakuje dorosłym również;)
UsuńRzeczywiście mi też skojarzyła się z dzieciństwem! Raz zrobiłam taką mężowi to powybierał pulpety, zjadł samą zupę a mięso na drugie z chlebem ;)
OdpowiedzUsuńhaha, tak jakby danie jednogarnkowe;)
UsuńO tak, bardzo lubię wracać do smaków dzieciństwa! Pulpeciki w zupie, mmmmm...jak ja dawno tego nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńu nas też bardzo dawno nie było, a nabrałam takiej chęci, że w końcu ugotowałam;)
Usuńzupa jarzynowa to dla mnie również smak dzieciństwa, ale nigdy nie jadłam jej z frykadelkami, ciekawy pomysł!
OdpowiedzUsuńz frykadelkami to dopiero smak;)
UsuńFajne smaki przypominasz, ogórkową z jajkiem pamiętam, o plackach zalewanych mlekiem tylko słyszałam a takiej zupki jak tu dzisiaj nie jadłam.... jeszcze ;)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńspróbuj, posmakuje Ci;) Pozdrawiam wiosennie:)
UsuńMi z dzieciństwa pozostala niechęć do mięsa, ale zupkę samą chętnie bym zjadła :) Pierwszy raz słyszę o plackach zalewanych mlekiem ;)
OdpowiedzUsuńplacki z mlekiem to nasza klasyka:) danie raczej regionalne, bardzo niewiele osób o nich słyszało, a jeszcze mniej próbowało;)
UsuńFrykadelka- jaka piękna nazwa! A zupa prezentuje się bardzo smacznie; )
OdpowiedzUsuń