Pieczony filet z indyka w miodowej glazurze
Składniki:
1 kg filetu z indyka
2 łyżki płynnego miodu
2 łyżki soku pomarańczowego
2 łyżki oleju Kujawskiego z czosnkiem
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżeczka papryki wędzonej
pieprz czarny
majeranek
Mięso umyć, osuszyć ręcznikiem papierowym, posolić. Miód, sok, sos sojowy, olej Kujawski z czosnkiem i przyprawy wymieszać razem, polać mięso ze wszystkich stron.
Mięso ułożyć z misce, przykryć folią i odstawić do lodówki na 3 godziny.
Zamarynowane mięso owinąć nitką wędliniarską, formując zwarty kawałek. Przełożyć do rękawa foliowego, rękaw z wierzchu przekłuć w kilku miejscach. Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec 40 minut w temp. 180stC, następnie zmniejszyć temperaturę do 170stc, rozciąć folie i zapiekać jeszcze 20 minut.
Filet można upiec również z brytfance. Mięso wkładamy do foremki, wysmarowanej olejem Kujawskim z ziołami, w trakcie pieczenia polewamy pozostałą marynatą. Jeśli podczas pieczenia mięso będzie za mocno się przypiekać z wierzchu - przykrywamy kawałkiem folii aluminiowej.
Smacznego!
1 kg filetu z indyka
2 łyżki płynnego miodu
2 łyżki soku pomarańczowego
2 łyżki oleju Kujawskiego z czosnkiem
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżeczka papryki wędzonej
pieprz czarny
majeranek
Mięso umyć, osuszyć ręcznikiem papierowym, posolić. Miód, sok, sos sojowy, olej Kujawski z czosnkiem i przyprawy wymieszać razem, polać mięso ze wszystkich stron.
Mięso ułożyć z misce, przykryć folią i odstawić do lodówki na 3 godziny.
Zamarynowane mięso owinąć nitką wędliniarską, formując zwarty kawałek. Przełożyć do rękawa foliowego, rękaw z wierzchu przekłuć w kilku miejscach. Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec 40 minut w temp. 180stC, następnie zmniejszyć temperaturę do 170stc, rozciąć folie i zapiekać jeszcze 20 minut.
Filet można upiec również z brytfance. Mięso wkładamy do foremki, wysmarowanej olejem Kujawskim z ziołami, w trakcie pieczenia polewamy pozostałą marynatą. Jeśli podczas pieczenia mięso będzie za mocno się przypiekać z wierzchu - przykrywamy kawałkiem folii aluminiowej.
Smacznego!
Domowe wędliny to zdecydowanie to co lubię. Twoja wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńu nas schodzą bardzo szybko, są smaczniejsze i zdrowsze:)
UsuńPieknie Ci wyszedl ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję;)
UsuńTrzeba przyznać, że to mięsko wygląda naprawdę bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńchude, lekkie - takie lubimy;)
UsuńSmakowita :)
OdpowiedzUsuńPysznie :) Domowe wedlinki są najlepsze
OdpowiedzUsuńto prawda, my je uwielbiamy;)
UsuńJa ostatnio też piekłam podobnie, ale z filetu z kurczaka. Pysznie smakuje :-)
OdpowiedzUsuńpamiętam te fileciki, też pyszne. Z pewnością kiedyś zrobię;)
UsuńŚwietny przepis, dołączam do listy wypieków na Wielkanoc:)
OdpowiedzUsuńdomowe mięska na Wielkanoc to must have;)
UsuńWbiłabym ząbki...
OdpowiedzUsuńzapraszam;)
UsuńWygląda kusząco:)
OdpowiedzUsuńdasz się skusić?;)
UsuńPyszniasty :) zjadłabym z ogromną chęcią....
OdpowiedzUsuńzapraszam;)
UsuńPyszności :) Uwielbiam domowe wędliny :)
OdpowiedzUsuńdomowe są najlepsze;)
UsuńDomowa wędlina! Pyszności :)
OdpowiedzUsuńsmak nad smaki;)
UsuńChętnie poczęstowałabym się takimi pysznymi kanapeczkami na kolację! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam;)
UsuńKanapki muszą być pierwsza klasa z takim indorem :)
OdpowiedzUsuńpyszniuchne!
UsuńJaki soczysty, można plaster? ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe mięsko, bosko wyglada:)
OdpowiedzUsuńtak też smakuje;)
UsuńDoskonała wędlinka, wygląda krucho i delikatnie, tak jak lubię :)
OdpowiedzUsuńi taka też jest, to co - kanapeczkę?;)
UsuńPiszemy tego samego e-booka z Kujawskim, miło mi poznać :) Wędlinka pyszna i piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńno właśnie, tak się zastanawiałam, bo też mnie śmignął Kujawski na Twoim blogu:)
UsuńPiąteczka!
Jezu, wygląda pięknie! i ta zarumieniona skórka, mniam!
OdpowiedzUsuńsmakuje tak samo, jak wygląda;)
Usuń