Jak Wam minęły Święta? U nas było spokojnie, nastrojowo, trochę leniwie i bardzo smacznie;)
Wszystko swojskie, domowe. Nawet chlebek był swój:) Wieloziarnisty, na zakwasie, z chrupiącą skórką i sprężystym miękiszem. Pyszny!
Do przepisu Jeffreya Hamelmana wprowadziłam jeszcze kilka swoich drobnych modyfikacji.
Składniki:
na ziarno:
35g siemienia lnianego
100g wody
na zaczyn:
75g mąki pszennej 650
90g wody
2 łyżki zakwasu
na ciasto chlebowe:
340g mąki pszennej (typ 750)
35g siemienia lnianego
100g wody
na zaczyn:
75g mąki pszennej 650
90g wody
2 łyżki zakwasu
na ciasto chlebowe:
340g mąki pszennej (typ 750)
40g mąki pszennej pełnoziarnistej
40g mąki żytniej (typ 720)
60g ziaren słonecznika
30g ziaren siemienia lnianego
40g mąki żytniej (typ 720)
60g ziaren słonecznika
30g ziaren siemienia lnianego
50g pestek dyni
180ml wody
3/4 łyżki soli
130g namoczonego siemienia lnianego (patrz wyżej)
170g zaczynu (patrz wyżej)
180ml wody
3/4 łyżki soli
130g namoczonego siemienia lnianego (patrz wyżej)
170g zaczynu (patrz wyżej)
opcjonalnie: 1/5 łyżeczki suchych drożdży*
W dzień poprzedzający pieczenie:
- zalać siemię lniane zimną
wodą i pozostawić do napęcznienia przykryte folią na 12 do 16 godzin.
- składniki
zaczynu wymieszać i odstawić przykryte w temperaturze pokojowej również na 12
do 16 godzin.
Następnego dnia wymieszać wszystkie składniki ciasta chlebowego, wyrabiać ręcznie ok 10 minut. Jeśli ciasto będzie zbyt mocno kleić się do rąk - podsypać odrobiną mąki, jeśli zbyt twarde - podlać wody. Ciasto przykryć ściereczką i zostawić do odpoczęcia na ok. 2 do 2,5 godzin. Po ok. 1 godzinie ciasto jeszcze raz zagnieść. W tym celu rozpłaszczyć kulę ciasta na blacie posypanym mąką lekko uderzając w jego powierzchnię, aby pozbyło się gazów. Następnie z każdej z czterech strony zawinąć na szerokość ok. 1/3 płat ciasta do góry. Można tę czynność powtórzyć dwukrotnie w odstępach czasowych ok. 50-minutowych.
Po upływie wyżej wymienionego czasu uformować owalny bądź podłużny bochenek i umieścić delikatnie (zawinięciem do góry) w koszyku do wyrastania lub w formie (u mnie keksówka 10x35).
Następnego dnia wymieszać wszystkie składniki ciasta chlebowego, wyrabiać ręcznie ok 10 minut. Jeśli ciasto będzie zbyt mocno kleić się do rąk - podsypać odrobiną mąki, jeśli zbyt twarde - podlać wody. Ciasto przykryć ściereczką i zostawić do odpoczęcia na ok. 2 do 2,5 godzin. Po ok. 1 godzinie ciasto jeszcze raz zagnieść. W tym celu rozpłaszczyć kulę ciasta na blacie posypanym mąką lekko uderzając w jego powierzchnię, aby pozbyło się gazów. Następnie z każdej z czterech strony zawinąć na szerokość ok. 1/3 płat ciasta do góry. Można tę czynność powtórzyć dwukrotnie w odstępach czasowych ok. 50-minutowych.
Po upływie wyżej wymienionego czasu uformować owalny bądź podłużny bochenek i umieścić delikatnie (zawinięciem do góry) w koszyku do wyrastania lub w formie (u mnie keksówka 10x35).
Czas wyrastania to około 2 do 2,5 godzin w temperaturze ok.
25ºC. W chłodzie o temperaturze np. 10ºC można ten czas przedłużyć do 8 godzin,
w lodówce (ok. 6ºC) do 18 godzin. Przed wstawieniem do piekarnika sprawdzić paluszkiem, czy chleb jest dobrze wyrośnięty.
Chleb wyjąć, naciąć delikatnie - jeśli wyrastał w koszyku. Ja swój chleb nie wyjmowałam już z formy. Piec 20 minut w temperaturze 220ºC, następnie zmniejszyć temperaturę do 180stC i piec jeszcze 25 minut.
Chleb wyjąć, naciąć delikatnie - jeśli wyrastał w koszyku. Ja swój chleb nie wyjmowałam już z formy. Piec 20 minut w temperaturze 220ºC, następnie zmniejszyć temperaturę do 180stC i piec jeszcze 25 minut.
Smacznego :)
* Jeśli zakwas jest słaby, młody, lepiej dodać troszeczkę drożdży do ciasta.
Troszkę pracochłonne, ale muszę się skusić :)
OdpowiedzUsuńnajdłużej zajmuje czekanie, ale efekt wspaniały;)
UsuńNiestety taki chleb jest dla nas niewskazany, ale wierzymy, że był przepyszny :)
OdpowiedzUsuńpyszniuchny!
UsuńPyszny chlebek, wygląda super :-) pozdrowionka :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję! Pozdrawiam ciepło;)
UsuńBardzo lubię domowy chleb, nie ma porównani z tym kupnym.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:
http://zmajeczkawkuchni.blogspot.com/
domowy jest najlepszy;)
UsuńPodziwiam, że pieczesz chleb w domu. :) Ja wybieram chleb z piekarni, nie z supermarketu, ale to i tak nie to samo co domowy... ;)
OdpowiedzUsuńz dobrej piekarni też smakuje pysznie, a u nas w markecie jest z ich piekarni całkiem smaczny chlebek, ale i tak domowy najlepszy:)
UsuńSmacznie ;)
OdpowiedzUsuńo tak;)
Usuńchlebek wygląda pięknie, przepis bardzo mi sie podoba. Zastanawiałam sie ostatnio jaki chlebek tym razem upiec i chyba już wiem :)
OdpowiedzUsuńposmakuje Ci:) jest bardzo dobry i długo zachowuje świeżość
UsuńChlebek marzenie uwielbiam takie domowe specjały :)
OdpowiedzUsuńmy również:)
UsuńWygląda przepysznie !! Ja jak dotąd nigdy nie robiłam takiego prawdziwego chleba na zakwasie, ale kiedyś często na drożdżach...
OdpowiedzUsuńchleb na zakwasie ma inny smak, nie czerstwieje szybko, no i fajna zabawa podczas hodowania zakwasu:)
Usuń