Hamburgery wcale nie muszą być śmieciowym jedzeniem. Fast foodem też ich nie nazwałabym. Oczywiście mówię o domowych kanapkach: z dobrych bułek, ze zdrowymi składnikami. Takie są palce lizać!
Zacznę może od bułek, wszak to podstawa dobrego hamburgera (domburgera albo homeburgera - jak go nazywamy;) Upiekłam puszyste bułeczki z dodatkiem miodu i mąki pełnoziarnistej. Są mięciutkie, świetnie smakują również z twarożkiem, jako bułki śniadaniowe. Można je zamrozić, żeby kolejne przygotowanie hamburgerów było chociaż troszkę fast.
Składniki (na dużych 8 bułek):
2/3 szklanki mleka
230g mąki pszennej typ 550
70g mąki pełnoziarnistej
2 jajka
1 łyżka cukru
1 łyżka miodu
1 płaska łyżeczka soli
10g świeżych drożdży
2 łyżki masła
1 łyżka oleju
sezam, pestki dyni do posypania
Przygotować zaczyn: drożdże wymieszać z cukrem, połową mleka (ciepłego), łyżeczką mąki, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (ok 10-15 minut). W misce roztrzepać 1 jajko z miodem i solą, dodać mąkę, wyrośnięty zaczyn i wyrobić gładkie miękkie ciasto, w trakcie wyrabiania dodając roztopione masło. Jeśli ciasto będzie mocno się kleić do rąk - dosypać odrobinę mąki.
Z ciasta uformować kulę, posmarować olejem, włożyć do miski, przykryć lnianą ściereczką i odstawić do wyrośnięcia. Gdy ciasto podwoi objętość, odgazować, podzielić na 8 kawałków. Z każdego kawałka ciasta uformować bułkę, spłaszczyć, ułożyć na blasze, przykryć i pozostawić do napuszenia na ok 30 minut. Tuż przed pieczeniem bułeczki posmarować roztrzepanym jajkiem, posypać sezamem lub dynią.
Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok 12 minut w temp. 180stC.
Upieczone bułeczki studzić przykryte ściereczką.
Smacznego!
Cudne!
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszły, u mnie także buły hamburgerowe :-) widzisz jak się zgadałyśmy :-)
OdpowiedzUsuńtak, widziałam:) zerknęłam do Ciebie i aż się uśmiechnęłam pod nosem;)
Usuń