niedziela, 7 września 2014

Chleb gryczany z cebulką

Jak ten chleb pachnie! A smakuje jeszcze lepiej. Pod chrupiącą skórką, szczodrze obsypaną ziarenkami, kryje się delikatny miękisz o cudownym smaku. Połączenie mąki gryczanej i podsmażonej na złoto cebulki rozkochuje w sobie od pierwszego kęsa.Do chleba polecam wykorzystać kaszę niepaloną, którą można podprażyć wg własnego uznania bardziej lub mniej (ja wolę mniej) oraz zmielić w młynku do kawy (zmieliłam tak, by były wyczuwalne malutkie drobinki kaszy).
Chlebek posypałam mieszanką "Słoneczne pola", którą wraz z jeszcze innymi trzema (Piekło niebo, Cynamonowy raj, Euforia) dostałam do przetestowania od firmy Ziarenkowo.com  "Słoneczne pola" to prażone pestki słonecznika, sezam oraz siemię lniane. Zdrowe, smaczne i cudownie chrupiące, można je podjadać prosto z torebeczki:) Do chleba są idealne!
Polecam!

Składniki:
130g kaszy gryczanej niepalonej
260g mąki pszennej (typ 650) (plus do podsypywania ok 2 łyżek)
300ml letniej wody
1 łyżeczka miodu
1,5 łyżeczki soli
15g świeżych drożdży (lub 7g suchych)
3 łyżki oleju
1 cebula
3 łyżki ziaren "Słoneczne pola"

Kaszę podprażyć lekko na patelni, zmielić w młynku. Mąkę przesiać, połączyć z kaszą i solą. Drożdże rozpuścić w wodzie z miodem, zalać mąkę, wymieszać i z lekka wyrobić ciasto (będzie klejące), odstawić na 10 minut. Cebulkę pokroić w drobną kostkę, zrumienić na oleju, przestudzić. Ciasto wyrobić jeszcze raz, dodając cebulkę. Uformować kulę, przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania  (ok godzina-półtorej). Wyrośnięte ciasto odgazować, uderzając pięścią, uformować bochenek. Przełożyć go na blachę, posypaną mąką. Z wierzchu posmarować wodą, posypać ziarenkami, przyklepując je do ciasta. Chleb przykryć ściereczką i odstawić do ponownego wyrastania. Gdy chleb się napuszy, ostrym nożem zrobić na górze kilka nacięć.
Piekarnik rozgrzać do 210st.C, spryskać wodą, wstawić chleb, piec 15-18 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 160stC, piec 20 minut. Upieczony chleb powinien wydawać głuchy dźwięk, gdy po nim postukamy od spodu.
Upieczony chleb ostudzić na kratce.
Smacznego!



4 komentarze:

  1. o jeeeej! cudny bochenek, cudny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam pytanie, czy maila panik problem ze zmieleniem kaszy,? Ja mielilam bardzo długo a i tak zostało sporo niezmielonej. Chlebek właśnie rośnie, już nie mogę sie doczekać . Pozdrawiam świątecznie . Monika

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam małe pytanie, czy kasza zmielila sie pani do końca? Ja mielilam bardzo długo a mimo to zostało sporo niezmielonej. Chlebek już rośnie, już nie mogę sie doczekać. Pozdrawiam świątecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie kasza była nie dokładnie zmielona, miała takie drobne ziarenka, jak kasza manna.

    OdpowiedzUsuń

Drukuj