Porywisty wiatr, niskie chmury, z których przelotnie pada zimny deszcz. Na termometrze zaledwie +5stC (dobre i to)... Nie, nie - to nie jest prognoza pogody:) Czuję potrzebę zrekompensować sobie kaprysy pogody, osłodzić ołowiane niebo. A najlepszą osłodą są wypieki:)
Absolutnie rewelacyjne rogaliki: leciutkie, puszyste szafranowe ciasto, serowe nadzienie z wanilią albo słodziutki dżem... Wręcz rozpływają się w ustach. Do tego szklanka mleka lub kubek kawy, kocyk, książka - i oto przepis na udane (i trochę leniwe;) sobotnie popołudnie:)
Polecam!
Składniki (ok 50-60 sztuk):
300 ml mleka
25g drożdży
2 jaja
1 żółtko
szczypta szafranu (użyłam Kamis)
500g maki
100g cukru
50g masła
1 łyżka oleju
Nadzienie:
300g białego sera
1 małe jajo
3 łyżki cukru
ziarenka z laski wanilii (lub cukier waniliowy)
1 płaska łyżka budyniu waniliowego
słoik dżemu z róży lub marmolady (albo inny ulubiony, ale musi być gęsty)
1 białko do posmarowania
cukier perlisty do posypania
Mleko podgrzać, żeby było ciepłe (nie gorące!!). Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru, dodać pół szklanki mleka, 1 łyżeczkę mąki, wymieszać o odstawić do wyrośnięcia na ok. 15 minut. Do pozostałego mleka dodać roztarte palcami nitki szafranu.
2 jaja i żółtko rozetrzeć z cukrem, dodać mleko z szafranem, wlać wyrośnięte drożdże, dodać mąkę i wyrobić jednolite ciasto, dodając rozpuszczone masło.
Z ciasta uformować kulę, posmarować olejem, przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania (ciasto powinno co najmniej podwoić objętość).
Ser rozetrzeć z cukrem i jajkiem, wymieszać z ziarenkami wanilii i budyniem.
Wyrośnięte ciasto odgazować, uderzając pięścią, podzielić na 4 części. Każdą część rozwałkować na kształt koła o średnicy ok. 25cm, pokroić na 12-16 części (jak tort). Na każdy trójkąt (u podstawy) wyłożyć pół łyżeczki sera lub dżemu, zwinąć. Rogaliki układać w sporej odległości od siebie na blaszce wyłożonej papierem, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Przed pieczeniem posmarować rozmąconym białkiem. Posypać cukrem perlistym. Wstawić od nagrzanego piekarnika, piec ok. 12-15 minut w temp 180st.C. Upieczone rogaliki ostudzić na kratce.
Smacznego:)
śliczniutkie i z pewnością pyszne :)
OdpowiedzUsuńJakie ładniutkie! równiutkie!
OdpowiedzUsuńHej :) Nominuję Cię do Liebster Blog Award. Więcej informacji znajdziesz na moim blogu http://mojemalehobby.blogspot.com/2014/03/liebster-blog-award_17.html Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiekłam je ..małe co nie co kawy...dzięki za przepis.
OdpowiedzUsuńtakie malusie, a znikają bardzo szybko:)
Usuń