Pieczone warzywa absolutnie to mój nr jeden! Najlepsze są młode, prosto z ogródka. Chrupiące, jędrne, skropione oliwą z oliwek, oprószone solą morską, listkami rozmarynu, świeżym pieprzem... Od razu z piekarnika podaję je na obiad jako dodatek do mięsa lub na kolację z jogurtowo-czosnkowym dipem... Zanurzamy w nim lekko słodkawe marchewki, kawałki selera, pietruszkę... Cóż może być prostszego? i smaczniejszego:)
Bardzo polecam!
Składniki:
3-4 marchewki (lub 2-3 pęczki młodej marchwi)
1/2 selera
1-2 pietruszki
2 łyżki oliwy z oliwek
kilka gałązek rozmarynu
sól morska (użyłam młynka Kamis)
świeżo mielony pieprz
szczypta tymianku
Warzywa obrać (młode wystarczy dobrze wyszorować). Marchew i pietruszkę pokroić w podłużne ćwiartki, selera w słupki/kawałki.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, posmarować oliwą, wyłożyć warzywa, oprószyć solą, pieprzem, listkami rozmarynu, tymiankiem. Skropić oliwą. Wstawić od nagrzanego piekarnika, piec 20-25 minut w temp. 180stC.
Smacznego!
Pieczone marchewki są rewelacyjne :) Uwielbiam ten ich lekko słodki smak :)
OdpowiedzUsuńZdrowa przekąska, to lubię :)
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam! Walczmy z chipsami, nachosami! Albo róbmy je sami w domu :) marchewki, seler, pieczone ziemniaki/buraki i domowe sosy też są pyszne! :)
UsuńPychota! Uwielbiam warzywa a te pieczone wyglądają mega smakowicie!:P
OdpowiedzUsuń