Zastanawiałam się ostatnio, skąd się wzięła nazwa "Fasolka po bretońsku". W internecie wyczytałam, że polska wersja jest kuzynką baked beans, która to z kolei w różnych krajach ma zupełnie inne sposoby przygotowywania i smak. A danie (niekoniecznie w takiej dokładnie postaci) prawdopodobnie wywodzi się z Bretanii, która jest chyba największym producentem białej fasoli "coco de Paimpol" we Francji.
Kiedyś nie zaliczałam się do wielbicieli fasoli, ba, nawet z zupy ją wyłapywałam... Aż pewnego razu za namową męża (który z kolei darzy ją szczególną sympatią) spróbowałam ugotować fasolkę po bretońsku. Wcześniej nigdy jej nie próbowałam, nie wiedziałam nawet jak ma smakować. I znowu z pomocą przyszedł internet;) Znalazłam jakiś przepis i wzięłam się do roboty. Cóż, z braku doświadczenia, wyszło jak wyszło - fasola była raczej bardzo al dente, mimo to smak przypominał właściwą potrawę (wg słów męża). Ale już mniej-więcej wiedziałam o co chodzi.
Za każdym następnym razem było co raz lepiej i smaczniej:) Wariacji na temat przepisu jest mnóstwo, więc opracowałam swój - dodaję marchew, słodką mieloną paprykę, liść laurowy i oczywiście duuużo majeranku.
Polecam!
Polecam również inne przepisy na dania z fasolą
Fasolka po bretońsku
Składniki:
1
szklanka fasoli
1 duża cebula
1 marchew
300g chudej kiełbasy (podwawelska, śląska)
100g koncentratu pomidorowego
1 ząbek czosnku
sól morska z pieprzem, papryka słodka, majeranek, liść laurowy, 2 ziarenka ziela angielskiego Kamis
2 łyżki oleju
2 łyżki masła klarowanego
1 płaska łyżka mąki
1 płaska łyżka mąki
Fasolę opłukać, zalać
wodą (3-4 szklanki) na noc (młodej fasoli nie trzeba wcześniej namaczać). Marchew pokroić w półtalarki, dodać do fasoli, ugotować razem do miękkości, w połowie gotowania dodając liść laurowy oraz ziele angielskie.
Cebulę pokroić w kostkę,
czosnek drobno posiekać, zeszklić na oleju, dodać pokrojona kiełbasę, podsmażyć.
Do fasolki dodać cebulę z
kiełbasą, koncentrat pomidorowy, doprawić do smaku solą, papryką, gotować ok. 5-7 minut często
mieszając.
Masło roztopić w rondelku, dodać mąkę, wymieszać, smażyć razem ok pół minuty. Zasmażkę połączyć z zawartością garnka, wymieszać, gotować parę minut.
Na koniec wsypać sporą ilość roztartego majeranku, wymieszać.
Smacznego:)
też robiła ostatnio :) uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńja też bardzo lubię tak samo jak i moi domownicy
OdpowiedzUsuńA ja właśnie robię:) wg ww przepisu
OdpowiedzUsuńczekam niecierpliwie na wrażenia smakowe;)
UsuńFasolka super! Polecam.
OdpowiedzUsuńooo, tak szybko!:) cieszę się, że smakuje. A przy okazji polecam również drugi fasolowy przepis http://obiadgotowy.blogspot.com/2014/11/fasola-po-bretonsku-ii.html
UsuńJestem szybki Bill:) Czytam od rana przepisy(jeszcze w piżamie) i się ślinie bo nie wiem co robić czy ciasto czy mięsko. Przepisy bardzo fajne bo proste, łatwe a efekty super. Dla każdego coś smacznego:) początkującego i zaawansowanego. A fasolka extra! robiłem podobnie ale zawsze czegoś mi brakowało? nie dawałem marchewki, listków i ziela i to może tego mi brakowało?-stawiam na marchew. Fasolkę II też przetestuję. Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńzamiast śniadania przeglądanie przepisów- najlepsza dieta;)) Mięsko na obiad, ciasto na deser;)
UsuńDziękuję za miłe słowa!