Jesień nie należy do szczególnie lubianej przeze mnie pory roku. W słoneczne dni lubię spacerować po szeleszczących liściach, podziwiając ich barwy. Ale gdy jest pochmurno lub pada deszcz, najlepszą moją przyjaciółką staje się książka, ciepły koc i kubek rozgrzewającej herbaty.
Właśnie na taką pogodę jak dziś herbata jest idealna: rozgrzewa, przyjemnie rozleniwia...
Składniki:
100ml soku malinowego
2 saszetki ulubionej herbaty
1 laska cynamonu
4 goździki
Suszone jabłka, żurawiny i śliwki
Suszona skórka pomarańczy lub 2 plasterki świeżej
50ml rumu
Miód do smaku
Suszone jabłka, żurawiny, śliwki, skórkę pomarańczy, cynamon
i goździki zalać 200ml wrzątku, przykryć i odstawić na 10 minut. Herbatę
zaparzyć w 300ml wody, połączyć z naparem z suszu oraz sokiem malinowym,
dosłodzić miodem. Do każdego kubka włożyć owoce z naparu, zalać herbatą i dodać
rum.
Herbatka z prądem ;)
OdpowiedzUsuńNawet z herbaty potrafisz zrobić dzieło sztuki kulinarnej :)
OdpowiedzUsuńUeielbiam herbatke z dodatkiem cynamonu :) Idealna na zimową porę;) Laski i korę cynamonu używam z NPS-MIX, można je zakupić na www.najlepszeprzyprawyswiata.pl
OdpowiedzUsuńKuchareczko, dobrze wiedzieć:) dziękuję!
OdpowiedzUsuń