Nazywamy je muminkami, ponieważ któregoś razu podczas smażenia przybrały bardzo dziwne kształty i z okrągłych się zrobiły takie... no właśnie... muminkowate:) Nie mam pojęcia dlaczego, może twaróg był nieco bardziej wilgotny i za mało wsypałam mąki. Teraz jak bym się nie starała, zawsze wychodzą okrągłe. Te małe puszyste pączusie szybko się robi, a podczas smażenia same się odwracają w garnku:) Smakują pysznie po prostu posypane cukrem pudrem albo podane z ulubionym dżemem lub zanurzane w gorącej czekoladzie jak churros.
Polecam nie tylko w karnawale;)
Polecam również inne przepisy na pączki:
Najlepsze serowe pączki
Składniki:
200g półtłustego twarogu
1 duże jajko
2 łyżeczki cukru waniliowego
1 łyżka spirytusu
1 szklanka mąki + do podsypywania
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
olej do smażenia
do oprószenia: cukier puder
Twaróg rozgnieść widelcem, rozetrzeć z cukrem, jajkiem i spirytusem. Mąkę wymieszać z sodą i proszkiem, wsypać do masy serowej, wymieszać na jednolite ciasto, odstawić na 15 minut. Ciasto powinno być miękkie, może lekko się kleić.
Odrywać kawałki ciasta wielkości orzecha włoskiego, obtaczać w mące, formować kulki.
W rondlu z grubym dnem rozgrzać olej. Pączki wrzucać na gorący olej, smażyć na średnim ogniu do uzyskania złotego koloru. Na raz należy wrzucać tyle pączków, żeby podczas smażenia mogły same się obracać.
Usmażone pączki wykładać na papierową serwetę, osączyć z nadmiaru tłuszczu, posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Świetne, jakie równiutkie! robię też takie okrąglutkie ale z serka homo - ciasto wtedy nie jest zwarte a pączki po usmażeniu lekkie i puszyste. Ale te serowe też wyglądają wspaniale - lekko i puszyście. Chyba wiem co zrobię na deser :):)
OdpowiedzUsuńteż robię z serka homo, a z twarogu najczęściej oponki. Ale niezależnie od kształtu i użytego serka są puszyste i smakują zawsze pysznie:)
Usuńrobiłam, są pyszne. Ale dawno nie szykowałam, muszę zrobić w ten karnawał;)
OdpowiedzUsuńMmmm smakowite! :)
OdpowiedzUsuńTakie pączki zrobię na pewno w tłusty czwartek :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMuszę zrobic☺☺
OdpowiedzUsuńTez lubię te pączusie. Pyszne są :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie pączusie :-)
OdpowiedzUsuńMoja mama takie robi. Wprawdzie nie w formie takich słodkich, uroczych kuleczek, ale znam ich smak :) Muszę zrobić i w takim kształcie, bo wyglądają niezwykle kusząco. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńz tego ciasta można też robić oponki, smak i puszystość jest ta sama;) ale kuleczki mają swój urok, no i można popatrzeć jak same się obracają podczas smażenia;)
UsuńNie lubimy takich maleństw, bo nie mamy potem kontroli ile się ich tak właściwie zjadło xD xD xD
OdpowiedzUsuńhaha, a ponoć w karnawale kalorie mają wolne;)
UsuńTo w nich lubię, że same się obracają. :)
OdpowiedzUsuńo tak, dzieciaki szczególnie są tym oczarowane:)
UsuńPamiętam jak byłam bardzo mała i babcia zawsze je dla mnie robiła, bo takich dużych tradycyjnych nie chciałam ;) Cudne!
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Witaj! Jesteśmy zbiorem blogów kulinarnych, promującym przepisy blogerów. Dołączyło do nas już przeszło 1000 blogerów, a ich przepisy zostały wyświetlone prawie 20 milionów razy! Miło by nam było, jeśli zechciałabyś dodać swojego bloga do naszego Katalogu Smaków. Serdecznie zapraszamy do rejestracji na : www.katalogsmakow.pl (należy kliknąć w "MOJE KONTO" w prawym górnym rogu strony. Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńOjejciu! Dlaczego tak późno weszłam na Twojego bloga. Teraz do rana nie usnę i będę myślała o tych pysznościach. Idealne kształty i ten smak <3 Serowe pączusie - uwielbiam je <3
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam takich serowych pączków... Twoje wyglądają na bardzo delikatne :) Mimo iż nie lubię pączków spróbowałabym Twoich :)
OdpowiedzUsuńurocze maleństwa, ale pewnie na jednym bym degustacji nie umiała zakończyć :D
OdpowiedzUsuńWitam. Ile mniej wiecej paczkow wychodzi z tej porcji? Liczyla Pani? :-)
OdpowiedzUsuńw zależności od wielkości, jeśli formuję kulki wielkości orzecha włoskiego, to ok 25 sztuk.
Usuńrobiłam wedle tego przepisu, są super, za pierwszym razem wyszły mi duże kulki i własnie podczas smazenia zaczely wyrastac z nich muminki, jak sie robi malutkie kuleczki to wtedy nie wychodza muminki tylko fajne male kuleczki :) moze dzis tez zrobi.. :D pączki pączki
OdpowiedzUsuńsekret muminków rozwiązany;) dziękuję Ci za podzielenie się doświadczeniem, nigdy nie zwracał uwagi na zależność między rozmiarem kulek a "muminkowością":) Ale chyba rzeczywiście w tym tkwi cała tajemnica:) ostatnio robię mniejsze i mam okrąglutkie pączki;)
Usuń